Być może przed Iron Manem nie było o nim (przynajmniej o jego talencie aktorskim) tak głośno. Ale ,,Kiss Kiss Bang Bang" będzie mnie śmieszyć do końca życia...

.. a i zapomniałam... niepodważalnie rewelacyjny aktor!!

Rewelacyjny? Jest ok, ale rewelacyjny?

Czyżby na tą opinię miały wpływ jego fizyczne walory, postrzegane kobiecym zmysłem?

:)

Ja nie jestem dziewczyną a też uważam że jest świetny zaliczam go do jednego z moich ulubionych aktorów.

zdecydowanie jest rewelacyjny - w mojej skromnej opinii to najlepszy aktor swojego pokolenia..
jego "fizyczne walory" na pewno pomagają mu w kreacji ról (ma zabójczy uśmiech)
Robert błyszczał w latach 90. niestety potem (głównie sam na to zapracował przez swoje uzależnienie) nie dostawał ról w filmach z pierwszej półki i nie był wielbiony przez tabloidy, także niewielu młodych ludzi go teraz rozpoznawało.
obenie kojarzony jest głównie z kasowych hitów (jak Iron Man czy Sherlock Holmes) i dyskredytowany przez to, a nie można zaprzeczyć, że świetnie odegrał ekscentryzm Holmesa i podwójną naturę Starka.
autor postu ma rację że jego kariera teraz "nabrała zawrotnego tempa" głównie z powodu wyjścia z nałogu (producenci bali się powierzać mu pierwszy plan, dlatego miał długi okres w którym grywał tylko role drugoplanowe) i zamiłowania do tego co robi - RDJ był w pierwszej piątce najbardziej zapracowanych hollywoodzkich aktorów ostatnich pięciu lat w rankingu bodajże Forbes'a
RDJ to w moim odczuciu spec od skomplikowanych charakterów, może specjalnie a może nieświadomie głównie wybiera właśnie takie role
Słyszeliście może o filmie "Chaplin" w którym wcielił się w tytułową postać? genialny.. zarówno film jak i jego rola.. ale u nas można go było obejrzeć chyba tylko na Zone Europa...
albo "Serce i dusze" w którym gra faceta który ma pomóc 4 duszom zakończyć swoje sprawy na ziemii
lub "Śpiewający detektyw" w którym wciela się w postać mężczyzny cierpiącego na żadką chorobę skóry któremu czas w szpitalu upływa na wymyślaniu scenariusza do swojej pierwszej powieści, walcząc przy tym z własnymi demonami
lub jeszcze inny przykład komedii dla młodzieży jak "Charlie Bartlet" w którym gra drugoplanową rolę dyrektora-ojca-alkoholika
(swoją drogą RDJ to aktor który w moim odczuciu potrafi uratować każdy film swoją grą aktorską, bo tylko dla niego warto było ten film zobaczyć)

uh.. rozpisałam się ale żeby oceniać jakiegoś aktora trzeba obejrzeć więcej niż 2 czy 3 filmy z jego udziałem

Może rzeczywiście mam delikatna słabość do jego nosa:P cóż jestem tylko kobietą. Ale facet jest po prostu dobry w tym co robi.

p.s. "Kiss Kiss Bang Bang" oglądałam ostanio na tvn7 (szkoda tylko że o tak poźnej porze) - w życiu nie podejrzewałam go o posiadanie w sobie tyle komizmu i dystansu do siebie. nie każdy potyrafi zagrać przekonywującego głupka (przeważnie tylko faceci którzy nimi są)