Heh to trochę dziwne, ale jestem jeszcze młody (mam 12 lat) i stworzyłem sobie takie
marzenie że do wieku 46 lat będę upodabniał swój humor tak, aby był przynajmniej w 40%
był podobny do humoru i stylu życia Roberta w filmach w jakich gra, dlatego że wiele osób
mówi że gra on tak jak żyje.
Jak myślicie uda mi się?
PS - Dziękuje bardzo tym którzy mnie motywują
Powiem szczerze że dziwne plany, bo najlepiej być sobą i nie upodabniać sie na siłe do kogoś. Co prawda Robert ma ogromne poczucie humor co można zauważyć w wywiadach z nim, ale czy warto zatracać siebie żeby stać sie kimś innym? :)
Zauważyłem że razem z Robertem mamy w sobie coś podobnego.
Gdy oglądałem z nim wywiad zauważyłem że Robert lubi zakładać nogi tak samo jak ja. :D
Wielu ludzi lubi tak siedzieć... Ja też. To nic nie znaczy.
Jeśli nie trollujesz, a piszesz poważnie, to próba upodabniania się do kogokolwiek, jest głupia. Najzwyczajniej w świecie głupia.
Widziałeś żywot Briana? :) http://www.youtube.com/watch?v=LQqq3e03EBQ
Powiem szczerze że powinienem Cie w tym momencie wyśmiać, ale nie mam nawet na to siły. Macie coś podobnego, bo zakładacie tak samo nogi? Zdumiewające! Ja też tak siedzę jak on w 00:46, co lepsze siedzę nawet tak jak on w 2 minucie! Czy to oznacza że jestem do niego podobny? Chyba nie bo tak siedzieć lubią miliony osób na całym świecie.
Nogami sie zachwycamy i Cie z tego powodu wyśmiewamy? Sam poruszyłeś ten temat nóg wiec to nie nasz wymysł.
, Ja mam 13 lat . Jestem dziewczyną i jakiś rok temu miałam obsesję na punkcie Roberta . Nadal uważam że jest niesamowicie przystojny , ale .. . no dobra nie o tym jest temat . Powiem tak : Jak chłopak chce się upodabniać do Roberta , to proszę . Nie uważam że zakładanie nóg w ten sam sposób , bo tak jak większość osób tu uważam że miliony ludzi zakłada tak nogi . Ironmovie2142 nie samymi nogami się do niego upodobnisz . Znajdź też inne , ważniejsze cechy które was łączą . < 3 pozdrawiam Cię .
To on ma się upodobnić, czy znaleźć cechy, które ich łączą? :D Bo jak już łączą, to nie ma co się dodatkowo upodabniać. Aj, tak mnie wzięło na filozofię dzisiaj, za dużo w domu dzisiaj siedzę. :P
Każdy chciałby być sarkastyczny i piekielnie inteligentny (tak jak powiedzmy Holmes) czy taki trochę uroczo roztrzepany (tak jak Downey w Kiss Kiss Bang Bang), ale to musi wyjść samo z siebie, a nie, że się kogoś powiela, bo wtedy to wychodzi na opak i sztucznie. ;> Ale rzeczywiście, coś w tym jest, że ktoś po przejściach i częściowym spieprzeniu sobie życia w okolicach 40stki albo po jej przekroczeniu robi się bardzo charyzmatyczny i intrygujący. A Downey przecież trochę te życie sobie spieprzył.
Ja będę się zbliżał do celu mojego upodobania małymi kroczkami i będę robił to świadomie, więc będę uważał żeby nie spieprzyć sobie życia.
A może staraj się upodobnić do jego prawdziwego zycia będzie dużo łatwiej. Kup sobie samochód, parenaście gram hery, koki zostań wsadzonym do paki za prowadzenie pod wpływem. Następnie uznaj że odsiadka niczego Cie nie nauczyła i znowu się naćpaj ale tym razem tak żeby być na skraju śmierci. W kregu celebrytów a już najczęściej gwiazd rocka to bardzo modne. A jeśli chodzi o styl życia Roberta w filmach...jako Sherlock jest geniuszem, jako Stark tak samo. Innych filmów z nim podejrzewam nie znasz. Poza tym robert w wieku pięciu lat miał już rolę w filmie a Ty w wieku 12 lat siedzisz przez kompem i piszesz głupie tematy na FW xD
Najpierw dorośnij, dopiero potem stawiaj sobie takie cele. To jak jakby 5 latek planował wspiąć się na Mount Everest ...
Robert jest naprawdę świetny (aaa, kocham go po prostu), z jednej strony to nawet fajnie że chcesz się do niego upodobnić, ale z drugiej sam piszesz, że próbujesz dopracować swój humor, a później wspominasz o tym jak on siada... To jest już taka trochę przesada ;) Sama po obejrzeniu kilku filmów zauważyłam u siebie pewne podobieństwa co do np. żartowania (np. udawana powaga, która sprawia, że jest to jeszcze śmieszniejsze). Mimo to nie próbuje być taka jak on. Niedługo może ci ta chęć bycia takim jak on przejdzie, a nawet jeśli nie, to pamiętaj o tym, żeby zostać dalej sobą <33
Dzięki jesteś super! :D
A co do postu Franka_3 ja nie chcę swojego życia do jego, chcę tylko upodobnić się charakterystyką.
Ja też mam 12 lat!!! To na pewno nie przypadek, skoro mamy tyle samo lat i razem zakładamy nogi tak jak On!
Zauważyłam to już pół roku temu, chyba w jakimś filmie. Mam nadzieję, że uda ci się być identycznym jak On, bo ja też się staram o to. Byłoby fajnie być takim jak On...
Hhaha, co oferujesz xD
Powiem szczerze ze idiotyczne jest to że 12nastolatek chce się upodobnić do kogoś kogo zna tylko z filmów, co prawda Robert na co dzień jest optymista ale zeby zatracać siebie na siłe upodobniając sie do kogoś to bez sensu... :)
haha x) Baranów nie słuchaj, ale tez nigdy w życiu się do nikogo nie upodabniaj, bądź sobą, zresztą co ja Ci tu będę prawidłową ścieżkę życia przedstawiał, sam w końcu dojdziesz do momentu w którym to zrozumiesz.
Pozdrawiam.
Sądzę, że ciężkie wyzwanie na siebie wziąłeś. Po pierwsze, każdy człowiek ma takie cechy, których po prostu nie da się zmienić. Więc upodabnianie się do kogoś innego może Ci w ogóle nie wyjść. Bo np. nie nauczysz się inteligencji, nie nauczysz się charyzmy czy poczucia humoru. To trzeba po prostu mieć. Ale i tak życzę powodzenia. :)
2 Krótkie podsumowania:
Co do twoich wpisów Ironmovie2142 http://img.zryte.pl/face_palm_26230.jpg
Do zakochanych w Downeyu Juniorze 13latek http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/03/fa94e3dd46070905e1add5ad2fa5d5b2.j pg?1331318308
Pozdrawiam i gratuluję ambitnych planów.
Bądż sobą po prostu :) Ale fajnie, że inspirujesz się i za wzór stawiasz sobie świetnego aktora inteligentnego i dowcipnego jedynego w swoim rodzaju :) Pomimo tego ze masz dopiero 12 lat to gratuluje Ci bo wielu innych Twoich rówieśników ma za wzór jakiś żenująco niezdolnych słabych "aktorow" czy innych "celebrytów" więc nie przejmuj się negatywnymi opiniami (choć odrobina konstruktywnej krytyki jest bardzo dobra, ale tylko konstruktywna, bełkot pomiń i się nie przejmuj) tylko dalej kształtuj swój gust filmowy w dobrym kierunku :)