100 % MĘŻCZYZNY !!! BARDZO NATURALNY, TAKI SZCZERY ... a ja to uwielbiam, bo nie znoszę sztuczności i nadymania. Dla mnie osobiście to aktor tego formatu co uwielbiany przeze mnie Russel Crowe, obydwaj mają wspólny mianownik, obydwaj charyzmatyczni, męscy (zdecydowanie bardziej pociąga mnie Russel). Potrafią wcielić się w różnorodne role od sensacji, przez dramaty po komedie. Od mocnych wzruszeń po śmiech. Ta są aktorzy kameleony, są różnorodni.