:)
...tak bardzo się zmieniła od Playboysów z 1992r.(prawie 20 lat minęło)Rewelacyjnie gra, autentycznie, że trudno uwierzyć to film czy real?
Nie już nie zdradzał ją i dlatego pogoniła go tylko szkoda iż tak pózno.
szkoda szkoda.. taka piękna kobieta, choć Penna tez uwielbiam na ekranie, ale jak widać w życiu bywa rożnie, i najwyraźniej sobie zasłużył... Robin po prostu jest u mnie w top10 po roli Pippy Lee, polecam!