Pewnie akademia wręczy jej nominacje dla najlepszej aktorki drugoplanowej za carol.. pewnie samą statuetke też bo zagrała świetnie, z resztą tak jak cate blanchett, wspaniale dobrany duet..
No tak kate winslet.. klasa sama w sobie, brawurowo zagrała postać joanny hoffman.. . Ale ja jestem za rooney marą, ponieważ jej rola jest perfekcyjna pod każdym względem. Razem z Cate Blanchett tworzą wspaniałą relacje pełną namiętności. Obydwie spisały się świetnie...
Niestety szanse Rooney maleją z każdym rozdaniem nagród. Na ten moment wygrana Mary na Oscarach byłaby niespodzianką :(
Bardzo bym chciał, żeby akademia nagrodziła Marę, ale szczerze w to wątpię. Z racji tego, że Vikander dano do kategorii drugoplanowej, a nie tak jak w BAFTA'ach to to znacznie pomniejsza jej szansę, no i jeszcze boska Kate Winslet, która zgarnęła i Złotego Globa i BAFTĘ. Wygra albo Winslet albo Vikander.
Dwa dni temu było rozdanie BAFTA. Najpierw też się zmartwilem, że Mara nie zdobyla nagrody zamiast Kate Winslet, która ma też na koncie Złoty glob za tegoroczną rolę.
Doszedłem, lecz do wniosku, ze nic pewnego. Na Złotych głosach nominowali Mare w kategorii rola główna, więc miała nikłe szanse na wygraną.
Co do BAFTA. Cenie te nagrodę, ale należy pamiętać, ze to nagroda brytyjska. Podobnie jak świetna Winslet to brytyjska aktorka, a "Dziewczyna z portetu" to również brytyjski film. Nie można ukrywać, że twórcy z GB są nieco faworyzowani.
Myślę, że Rooney Mara wciąż jest faworytka do Oscara.
Akademia uznała, ale to z pewnością nie rola drugoplanowa tylko zrobili tak specjalnie, żeby rooney i cate nie rywalizowały w tej samej kategorii.. a co do mojej wypowiedzi miesiąc wcześniej jestem troszke w szoku, że nie nagrodzili mary ale cóż mam nadzieje, że w następnych latach otrzyma tego oscara...