To chyba najbardziej podziwiam u tego aktora. Jaś Fasola, który był praktycznie niemy, za pomocą swojej groteskowej twarzy wyrażał tak nieopisane miny, że można było umrzeć ze śmiechu! Ha ha!
Dokładnie, Rowan ma bardzo wzbogaconą mimikę twarzy, co sprawia, że jest świetnym aktorem komediowym, a dzięki czemu z zaciekawieniem patrzy się na niego na ekranie ;)