Jeeee!!! Pretty woman to tylko jeden brylancik z repertuaru Roy'a/ California blue, Shahdaroba, In dreams, Only the lonely, itp., to dopiero kawałki....

Nie przeczę, wszystkie są świetne. Ale chyba akurat Pretty woman była wykorzystana w filmie.

A racja:) To prawda:] I chyba jest to najbardziej znany utwór Orbisona. Jako koneser znam wiele jego piosenek ale większość ludzi którzy nawet nie wiedzą, że taki piosenkarz istniał znają ten kawałek.

Tak. Wysławił się jeśli chodzi o dzisiejsze czasy tym utworem. Ale wcześniej robił zawrotną karierę.

Poza tym np. "Only the lonely", "Crying", "Love hurts", It's over", "Blue Angel", "In dreams". Czy jeszcze z tych jego "nowszych" (czyli z późnych lat 80) "You got it", "I drove all night", California blue". Ogólnie świetny piosenkarz, bez niego przełom lat 50 i 60 w muzyce nie byłby tym samym.