Jej średnią zrozumiem ale w takim razie Alba powinna mieć maksimum 5,0
Tzn. ona nie jest złą aktorką, tylko ona robi ze swoją karierą coś dziwnego, w typie Jennifer aniston. Obie ciągle chcą grać w słabych komediach. SJP po sukcesie "seksu..." jest upychana w komedie romatyczne. Zastanawia mnie jedno, mam współczuć jej słabym wyborom, czy może jej, że wszyscy nagle chcą ją obsadzać w komediach romantycznych? Nie wiem. Mam nadzieje, że rola w Lovelance bd duża, dobra i wysoko oceniona przez krytyke i widzów.