Nie rozumiem kompletnie, skąd się biorą aż tak negatywne opinie na temat wyglądu SJP. Ma rzeczywiście niebanalną urodę, ale to chyba dobrze - mi osobiście bardzo się podoba, chociaż rzeczywiście jest to taki typ "konikowaty/ "ptaszkowaty", a nie pucołowaty chomiczek. Ta kobieta jest totalnie czarująca. Wydawała mi się za dzieciaka mniej atrakcyjna, a potem zobaczyłam, jak się porusza, gestykuluje, jakie ma nogi, mimikę i głos, to był dla mnie dowód ostateczny, że o tym, jak odbieramy ludzką atrakcyjność, decyduje fizjonomia.