Całkiem fajna i tak dalej, widać, że ma talent, tylko ile razy ją widzę to nie mogę przeboleć, że wiecznie ma paszczę rozdziawoną. Strasznie mnie to rozprasza przy oglądaniu filmu :/
Argument to jest żaden. To poprostu mój suchy wniosek opary na obserwacjach, jakie poczyniłam. :)
Nie zgodzę się jednak z tym, że "każdy człowiek ma prawie cały czas otwarte usta"(chyba, że wciąż gada, je, lub wykonuje bez przerwy inne czynności, które wymagają otwierania gąb). Ja np. otwieram usta tylko w określonych przypadkach i gdy sytuacja tego ode mnie wymaga.
Ale powtarzam jeszcze raz, albowiem nie chcę żebyście mnie zjedli: nie chcę jej tym moim spostrzeżeniem ubliżyć, lub też dać upust swej nienawiści. ;)
Nikt nie ma zamiaru Cię jeść;-) Po prostu widziałam już kilkakrotnie ten "zarzut", "argument" lub "wniosek", każdy niech nazwie to jak chce, i nie mogę go za bardzo zrozumieć. Uważam,że Angelina Jolie jest pod tym względem o wiele gorsza,ale może u wszystkich kobiet z bardzo dużymi ustami powstaje wrażenie nienaturalnej mimiki.