Cóż, myślę, że tego się nie da wyjaśnić :) Tobie się ona nie podoba, inni się nią zachwycają i już... Nie uważam, żeby miała cielęcy wyraz twarzy, rozbieżnego zeza ani szerokie, aseksualne usta. I nie mam żadnych argumentów, by cię przekonać do mego zdania. Podobnie jak ty mnie nie przekonasz, że jest nieładna. O gustach się po prostu nie dyskutuje :)

Nie potrafię tego wyjaśnić. To są takie rzeczy które się filozofom nie śniły. Po prostu wystarczyło że pierwszy raz zobaczyłem ją w filmie a był to bodajże prestiż i nie mogłem oderwać od niej oczu. Nie da się wytłumaczyć to trzeba po prostu czuć. To tak samo jak mi nikt nie wmówi że Angelina Jolie jest piękna bo dla mnie to babochłop

Dla Ciebie usta mogą być aseksualne, a wyraz twarzy cielęcy, ale to nie znaczy, że tak jest w istocie :-).

ja po prostu nienawidzę tej baby, filmy z nią oglądam tylko dla reżyserów i pozostałych aktorów, ciągle te same miny...jak dla mnie to jest brzydka, znam wiele ładniejszych

Ładna jest...dlatego Jared Leto był z nią tyle czasu. ;)

Komuś kto ją tak nazwał widać się podobała. Jak świat światem, ile ludzi tyle upodobań.
Tak samo jak mnie nie przekonasz, że ładna jest Jennifer Garner albo Agnieszka Grochowska. Tak już jest.

idealnie jak dla mnie ją opisales, moim zdaniem ona jest mdla bezbarwna, wiecznie taka sama... co do urody, wiadomo nie jest brzydka, ale do symbola seksu i jednej z najpiekniejszych kobiet na ziemi bym jej na pewno nie zaliczyla, jest krupcią i dobrze napisales, ma cielecy wyraz twarzy :/

+1, idealny rysopis, dla mnie jest wręcz odpychająca i nie mogę na nią patrzeć.