Scarlett Johansson

Scarlett Ingrid Johansson

8,2
117 156 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Scarlett Johansson
Robaczek_12

No nie wiem, jestem mlody ale nie az tak. Chodzilo mi o to ze zepsula by jej wizerunek, bo widzisz w tamtych czasach ''aktorki'' mialy wygladac nie grac. Rola Johansson byla dobrze zagrana. Nie zauwazylas ze film byl o facecie uzaleznionym od porno? Hepburn byla ikona stylu, byla przeciwienstwem MM. MM to klasyczny przyklad aktorki grajacej ustami, piersiami i pupa.
Po tym co piszesz dalej twierdze ze Scarlett( ktora tak beszczelnie wyzywasz nie znajac jej prywatnie) ma wiecej klasy od ciebie.

Happy_Chloe

Ty mimo, że też jej nie znasz prywatnie piszesz, że ma klasę....żeby coś takiego pisać to byś musiał rzeczywiście ją znać z reala, bo to jak ona się wypowiada w wywiadach to jak się nosi na co dzień świadczy o niej, że jest po prostu zwykłą babą bez klasy, no przykro mi, ale takie jest moje zdanie i widzę że nie tylko ja tak sądzę.

Tobie się chyba coś pomyliło, kiedyś było zaledwie kilka aktorek, aktorów i w każdym nowym filmie obsada była każdemu dobrze znana, kiedyś kobiet nie wybierali za ładną buzię i ciało( obejrzyj najpierw kilka starych filmów a wtedy się wypowiadaj)..dzisiaj natomiast jest tysiące przeróżnych aktorek i aktorów, gdzie to aktorki wybierają za ładne ciało, buzię itp nie bez powodu kobiety/aktorki tamtych czasów są uważane za kwintesencję kobiecości, klasy, gracji i skromności, dzisiejsze aktorki tego nie posiadają.

Kiedyś filmy typu: American Pie, Don Jon, nimfomanka itp były niepomyślenia by były kręcone do kin( tak jak to jest teraz) gdyby taka Audrey Hepburn zagrała w takim Don Jonie albo Merilyn Monroe to by była dla nich hańba do końca życia, niestety u nas takie filmy są na porządku dziennym, przykre...

Tak był to film o facecie który był uzależniony od porno, ale nie wyklucza to tego, że rola Scarlet była...hm...nieprzyzwoita, później ten jej komentarz po premierze tego filmu, że jaka to ona jest otwarta na stosunki seksualne...i to ma być klasa? i te plotki, że zaszła w ciążę z kimś przypadkowo, to tylko plotki, nie należy im wierzyć, ale kiedyś mimo plotek taka AH czy MM byłaby już pośmiewiskiem i nie byłaby okrzyknięta w dzisiejszych czasach jaka kobieta z klasą i gracją.

A to sobie twierdź, Twoje zdanie mnie tyle interesuje co zeszłoroczny śnieg.
Jak dorośniesz i dojrzejesz to wtedy możemy gadać na ten temat a teraz żegnam.

Robaczek_12

Ja pisze ze ma jej wiecej od ciebie. Od kiedy to aktorki musza byc nadzwyczajne poza planem.
W tamtych czasach wybierano (do glownych rol) tylko te z uroda klasyczna. Dzis wybor jest wiekszy, bo aktorka nie musi miec posagowej urody. Tak tak symbole kobiecosci tamtych czasow, bo tylko takie brano do filmow. Dzisiejsze aktorki graja, a to jakie sa naprawde to jest,
czy maja klase czy nie, ma mniejsze znaczenie. I moga ci sie nie podobac jej wypowiedzi i to jak sie nosi bo to jej sprawa a sluchac jej w wywiadach nie musisz. Czasy sie zmienily, a to ze kiedys sex w filmie byl tematem tabu (jak wiele innych spraw) swiadczy o tym ze filmy robione byly tylko dla rozrywki. Dobra aktorka gra czasem ''nieprzyzwoite'' role, taki zawod. Gdyby AH lub MM zyly w tych czasach to plotki na ich tematy laly by sie z sieci i tv jak z woda z kranu, taka specyfika tych czasow. Ty masz zero klasy, daje slowo.

Happy_Chloe

Dorośnij, bo piszesz takie pierdoły, że aż brak słów.

Robaczek_12

Ty musisz miec jakies kompleksy z tym dorastaniem.

Happy_Chloe

Nie, tylko nie bez powodu sama domyśliłam się, że mam do czynienia z nastolatkiem który jest zakochany w swojej idolce a z takimi małolatami nie można normalnie pisać ich obiektywizm jest równy zeru - tragedia, więc dlatego piszę: dorośnij, nie dość, że jesteś jeszcze smarkaczem który mało wie i jest naiwny i wszystko łyka jak leci to jeszcze zero obiektywizmu, tylko ślepe bronienie swojej "gwiazdy" już nie wspominając o tych bzdurach które wypisujesz, jeśli niema się o czymś pojęcia to się lepiej tego nie pisze by uniknąć ośmieszenia ja, że nie lubię się wyżywać na młodych piszę Ci to i tak grzecznie, ale niektórzy nie potrafią podchodzić w taki sposób więc...zastanów się kilka razy zanim coś napiszesz, bo z naszej całej konwersacji wynika że masz znikome pojęcie.. a raczej jego brak, szczególnie jeśli chodzi o stare czasy, filmy i aktorów/aktorek z tamtych czasów - wierz mi, ja siedzę już w tym kilka lat, interesuję się tym i po prostu czytając te pierdoły najgrzeczniej było napisać to co napisałam wyżej - Done

Robaczek_12

A co sie stalo z nastoletnia fanka Scarlett? Teraz jest zakochany nastolatek. Nie dosc ze klasy to ni ma to jeszcze caly czas nawija o nastolatkach zakochanych w Scarlett.

Happy_Chloe

Pomyliłam tylko płeć, bo na samym początku myślałam, że jesteś dziewczyną( wnioskując po Twoim stylu pisania i po tym co piszesz i po nicku) ale tak, jesteś nastoletnim fanem zakochanym w Scarlett, bo żaden nie kochający się w niej, szczególnie nastoletni fan by tak zawzięcie i namiętnie jej nie bronił.
Nie wstydź się, że kochasz się w Scarlett, matko bosko....

Ty o mojej klasie możesz tyle powiedzieć co Steven Seagal o aktorstwie czyli? czyli nic, null, żeby wiedzieć czy ktoś ma klasę trzeba po pierwsze go widzieć, zobaczyć jak się porusza, jak się zachowuje podczas mówienia( czy np gestykuluje) jak się ubiera, co robi na co dzień, jakie są tej osoby poglądy i tak dalej....ja to wszystko już o Scarlett poznałam, zobaczyłam( wywiady, nagrania, filmy,komentarze na wszelkie tematy, konferencje prasowe itp), jej poglądy , natomiast Ty? stwierdzasz to tylko po kilku postach na filmwebie, wow, mądrze i logicznie, naprawdę - ironia, a tak naprawdę, piszesz to tylko z braku laku, bo nie masz co innego do napisania, no i oczywiście dlatego, że ja wyraziłam swoje zdanie czyli że Scarlett niema klasy a Ty jako kipiący nienawiścią gimbus-fan Scarlett musiałeś to samo zarzucić mnie - norma, spotykałam się z podobnymi sytuacjami, gdzie po drugiej stornie był nastoletni fan swojej gwiazdki nieumiejący uszanować zdania drugiej osoby a, że młode to argumentów ma brak, toteż zaczyna naskakiwać pisząc " no Ty za to..." "Ty akurat...." "Za to Ty..."

Pozwolisz, że ja już się z Tobą pożegnam( definitywnie) ponieważ nie mam czasu i ochoty pisać z kimś takim... i tu nie chodzi o wiek, tylko o to co Ty piszesz i jakie głupoty wypisujesz, zamiast posłuchać rady starszej, która lepiej się zna( i piszę to szczerze) to Ty idziesz w zaparte, na dodatek obrażając mnie. Ja wyraziłam swoje zdanie,swoją opinię a Ty na mnie naskoczyłeś ( Ciebie to chyba nikt kultury jeszcze nie nauczył,patrząc na inne Twoje komentarze przy innych tematach...) a ja nie mam ochoty na zabawę w odbijanie piłeczki.
I Ty mi mówisz o klasie? Ty nawet nie wiesz co to klasa. No tak, jak możesz to wiedzieć skoro jesteś fanem Scarlett....to oczywiście pytanie retoryczne.
Tak więc, bywaj.

Robaczek_12

1. Mylisz sie w kazdym zdaniu.
2. Moge powiedziec tyle ile przeczytalem w tym temacie, a to co pani pisze zle o pani swiadczy. Mysle ze powinno sie znac ja prywatnie zeby to stwierdzic, a pani jej nie zna wiec stosowniej by bylo jej nie obrazac. Pani wie tylko tyle co pani zaserwuja. Pani wyrazila swoje zdanie w bardzo niekulturalny sposob wiec odpowiedz na pani post byla taka sama. To ze pani wymyslila sobie nastoletniego fana nie oznacza ze byla to prawda wtedy i teraz.
3. Niech pani starsza przeanalizuje to co napisala i to co napisalem ja. Z tego jasno wynika ze to pani starsza nie zostala nauczona kultury. Obrazala tu dwie zupelnie obce jej osoby prawie w kazdym poscie. Te ostatnie pare zdan dobitnie to udowodnilo wiec pozwalam starszej pani pozegnac sie ze mna, definitywnie.