powrót do forum osoby Scarlett Johansson 
użytkownik usunięty 
użytkownik usunięty 
Tak naprawdę szczerze i do bólu obiektywnie odpisy poproszę: Co w tej Pani jest takiego, że nad jej osobą unoszą się ohy i ahy?? np: że NAJPIĘKNIEJSZA ?? Że aktorka wspaniała. O co kaman? Jeżeli ona jest piękna, to Charlize Theron przy niej to bogini. Osobiście jako najpiękniejszą kobietę w branży filmowej i dobrą aktorkę uważam Monicę Bellucci (co by odpisujący mieli punkt odniesienia). Widziałem kilka filmów z jej udziałem (Scarlett Johansson), lepszych i przeciętnych.
Nie rozumiem fenomenu. Podejrzewam że ma bardzo dobrego agenta, i nic pozatym. Pamiętam że jej "fenomen" zaczął się od "Między słowami", ale szczerze... Bill ją przyćmił...
Wiesz,zależy od gustu ;).
Ja Scarlett lubię,uważam,że jest piękna jak nimfa. Ma w sobie to coś,co przyciąga.
Monica Belluci jest też świetna. Obie są piękne.
Scarlett ma ciekawą urodę i jest piękna na swój sposób. Ma świetną figurę, rozumiem, że każdy ma swój gust. Lubię filmy z jej udziałem, po raz pierwszy zobaczyłem ją w filmie ,,Wyspa".
P.S. Monica Bellucci to istna bogini.
Może ktoś uzna to za komentarz "prostacki", ale nie lubię w słowach przebierać. Mi ona zawsze kojarzyła się ze ŚWINKĄ PIGI. I z tego co tutaj wyczytałam, to nie tylko ja miałam takie skojarzenie, więc coś w tym musi być... :P
A tak już całkiem na poważnie mówiąc, to ona mnie niesamowicie drażni i wcale nie dlatego, że jestem dziko zazdrosna o jej nieziemską urodę, bo nie ma o co. Być może niektórzy krytykują ją z zazdrości, nic mi do tego. Ale nigdy nie zrozumiem wynoszenia jej na piedestały i stawiania na czele najpiękniejszych kobiet świata. Bellucci, Jolie, to są kobiety o urodzie nieprzeciętnej i niespotykanej, bo w ogóle trudno jest dopatrzeć się w ich twarzach jakichkolwiek wad, aż wzroku oderwać nie można, a na Scarlett patrzeć nie mogę w ogóle.
A u mnie właśnie na odwrót. Na Scarlett mógłbym patrzeć godzinami za to Angelina Jolie jest dla mnie brzydka, w ogóle nic mi się w niej nie podoba, tak samo jak i Monica Belluci
Jak dla mnie zepsuła wiele dobrych filmów, dlatego że tam zagrała. Nie mogę, gdy tylko ją widzę, mam ochotę wyłączyć film, odpycha mnie swą grą.
zepsuła ? ha. z oglądałaś dziewczynę z perłą? dzięki niej ten film to arcydzieło.
Oczywiście, że widziałam. I to jest właśnie jeden z tych filmów, gdzie uważam, że Johansson zepsuła cały ich urok.
również nie mogę patrzeć na Angeline Jolie i Monicę Belluci... przepraszam, to przesada; nie nie mogę, ale patrząc na nie, nawet do minimalnego zachwytu mi bardzo daleko i nigdy bym nie określiła ich twarzy jako takich, w których trudno jest dopatrzeć się jakichkolwiek wad.
ja również nie rozumiem zachwytów nad tą aktorką. Nie twierdzę że jest brzydka bo trzeba przyznac że jest bardzo ładna ale piękną to bym jej nie nazwała. Wiadomo że faceci patrzą inaczej dla nich może to byc jakas bogini ale kurcze widziałam wiele ładniejszych aktorek które też miały "coś w sobie" Poza tym zauważyłam że prawie w każdym filmie ta aktorka jest kreowana na najpiękniejszą i najsexowniejszą ! W pewnym stopniu więc można powiedziec że tak się już przyjęło że s.Johansson jest naj..naj..naj...
PS Mnie osobiście nie podoba się jej figura.
Wiecie, wygląd jest rzeczą dyskusyjną, każdy lubi co innego, ale nie rozumiem czemu niektórzy w tym zaślepieniu jej urodą twierdzą, że jest znakomitą (!) aktorką, przecież ta laska jest aktorką jednej miny, już chyba nawet Kasia Cichopek ma większy repertuar. I jej głos! Rany, jak irytuje mnie jej głos, czemu pomyślała ze z takim głosem będzie dobrze śpiewać?
Jak dla mnie - fajna laska (ale nie najpiękniejsza kobieta świata), bo jest po prostu sexowna. Ale nic poza tym.
Talentu aktorskiego Z E R O
Uważam, że ma dużo wdzięku i kpiący wyraz twarzy, który bardzo lubię.
Oglądałam z nią ok.6 filmów i mam wrażenie, że jest taka sama w każdej roli. No, ale skoro jest muzą Allena i on sam mówi, że ma talent, no to chyba jest coś w tym:-)