Witam wszystkich :) mam zamiar zrobić sonde pt. "W jakiej roli podobał Ci się Sean Bean - cudowny mężczyzna i wspaniały aktor = najbardziej ?? " nie będę podawała przykładów bo tego jest dużo :) niech każdy pisze swoje propozycje :) pzodrawiam
Paula :)
1.Boromir i Sharp-nie moge sie zdecydowac :P
2.Partridge z Equilibrium
3.Lord Richard Fenton- to dopiero był gość!!! :D
1. Boromir
2. Sharpe
3. Ian Howe
4. Merrick
5. Paul Sheppard
Mogłabym jeszcze trochę wymienić, ale tych chyba lubię najbardziej.
boromir i odyseusz,chociaż nie duża rola ale zagrana najlepiej w tym filmie.zresztą kto miałby być konkurencją?plastikowy pitt czy cukierkowy bloom?
Eric Bana był konkurencją ;)
a co do sondy - to własnie w Troi jako Odyseusz mi się najbardziej podobał... ale w Skarbie narodów też był niczego sobie :)
Pardridge - film mi sie średnio podobał, szczerze mówiąc nudzilem sie, ale ta niewielka rola Sean'a była świetnie zagrana, podobał mi się jeszcze w jako pilot w jakimś filmie z Pfeifer.
Oj ten Sean....slinka leci na sam widok:D Mnie najbardziej podobal sie jako Boromir oczywiscie ale w Wyspie jako Merrick tez byl nawet nawet.Albo Plan Lotu...ten mundur kapitana...ehh calkowicie seksownie wygladal:D
Jako Odyseusz był zdecydowanie najlepszy:-)
Świetna rola i najfajniejszy gość w całym filmie :-)
Najbardziej mi sie podobal we Wladcy Pierscieni- zagral genialnie i w filmie Skarb narodow. On jest najlepszy! Osobiscie w mojej czolowce najlepszych i najzdolniejszych aktorow. Uwielbiam go!
1 Patrick Koster z Don't Say a Word
W tym filmie najbardziej mi się podoba jego rozmowa z Nathan'em (Douglas). Od słów "There is nothing wrong with the phone, Nathan." a najbardziej "If you do, I will kill your daughter. Not because I want to, but because those are the rules." i oczywiście "Don't say a word ". Albo w dalszych scenach tak fajnie mówi "where".
2. Ian Howe z National Treasure oraz Partridge z Equilibrium oraz Merrick z The Island.
3. wszystkie inne
Poza tym jeszcze kilku filmów nie oglądałam więc mogę jeszcze trochę zmienić zdanie;)
A ja bede orginalna z nr 1 XD
1 James (Życie za śmierć)
2 Ian Howe (Skarb narodów)
3 Boromir (The Lord Of The Ring)
4 Odyseusz uwielbiam te postac a on w tej roli Mmm.. nic tylko schrupać
uwielbiam facetow z dlugimi wlosami i zarostem i jak nieznosze blaadynow tak jego uwielbiam XD
Z tych co widziałem to w takiej kolejności podobały mi się jego rolę:
1.Outlaw
2.Czas patriotów
3.Ronin
4.Troja
5.Burzliwy poniedziałek
6.Władca Pierścieni
7.Skarb narodów
8.Nikomu ani słowa
9.Equilibrium
10.Wyspa
11.Plan lotu
12.Daleka północ
13.Silent Hill
Ian Howe (dech mi zaparło)
Odyseusz
Boromir
Merrick (nie wiem dlaczego, bo te przylizane włosy sprawiły, że miałam ochotę zaatakowac stylistów, ale chyba jednak scena, w której pojawił się w rozpiętej koszuli, przewazyła na korzyść :))
cytat (Kamilek):
"1.Ian Howe(Skarb narodów)
2.Boromir(Władca Pierścieni)
3.Odyseusz(Troja)"
dokładnie tak, dla mnie również w takiej kolejności
1-Jimmy Muir("Kiedy nadejdzie sobota")-bardzo fajnie zagrał człowieka, który, aby nie stracić szansy na lepsze życie musi przezwyciężyć samego siebie: picie(może jeszcze nie alkoholizm) i brak odopowiedzielności.
2-Patrick Koster("Nikomu ani słowa")-najlepszy czarny charakter jakiego znam.
3-Alec Travylean("GoldeEye")- jemu nawet z blizną na pół twarzy ładnie
wszyscy zapomnieli jego wielkiej roli,mega złoczyńcy w Golden Eye!!! moim zdaniem ta rola też zasługuje walczyć o miejsce w pierwszej trójce!!!
1.Władca Pierścieni jako Boromir
2.Equilibrium jako Partridge
3.GoldenEye jako Alec Travelyan (agent 006) <-- tu go poraz pierwszy zobaczylem) ;p
1.Bezapelacyjnie John Ryder-"Autostopowicz"
2.Chrissy-"Outlaw"
3.Boromir-"LOTR"
4.Richard Sharpe
5.Vronsky-"Anna Karenina"
Mnie najbardziej się podobał w roli, którą zagrał w filmie "Kiedy nadejdzie sobota". Jest on zaliczany do jednych z najlepszych filmów o futbolu.
Wroński w "Annie Kareninie". Tak kochał Annę i wcale nie myslał jej zdradzać ale ona była chorobliwie zazdrosna(czemu się nie dziwię) i doszło do tragedii.Oglądałam ten film wiele razy.Sean Bean jest zachwycający.
a mi w sumie Boromir i Odyseusz i... wszystkie ^^ nawet w "Czasie Patriotów"
*myślałam że jest młodszy ^^
On mi się podoba jako on we wszystkim... :)
Wczoraj obejrzałam drugą część pierwszej części LOTR tylko dla Boromira.
Gdybym miała wybierać, to chyba w serii Sharpe (z sentymentu, w tym go widziałam po raz pierwszy daawno temu) i w Silent Hill. I jako Lovelace był uroczy, taki bezwzględny :)