Ona z roku na rok jest coraz brzydsza. W filmie Legalna Blondynka to kompletnie na nią
patrzeć nie mogłem, jak wy możecie mówić o urodzie tej aktorki. Przecież ona nawet krzty
urody nie posiada. Weźcie się leczcie...
obejrzałem z nią 5 filmów i raczej mi się nie podobała ale gdy zobaczyłem ją w filmie "Mgła" to zmieniłem zdanie... ;)
Cóż może dlatego, że wyglądała na odrobinę bardziej "szaloną" i mniej sztywną niż w pozostałych filmach ;)
Czy to zasługa roli, czy udana charakteryzacja a może to przez pryzmat filmu sam nie wiem... :)