Ukazał w postaci ze spiżu porywczego południowca, nawet oddał komizm (!) postaci, gdy były sceny z jego nieplanowaną pracą z wieśniakami z rodzinnej wsi (pamiętny kopniak liturgiczny w czasie okadzania plantacji). Najsubtelniejsze stany... więcej
Nie uważacie, że w roli Miraza w OzN był strasznie cudny. Miał taką fajną bródkę. Szkoda, że grał żonatego, który miał dziecko. Jak walczył z Williamem Moseleyem, całkiem dobrze sobie radził!!!