Ukazał w postaci ze spiżu porywczego południowca, nawet oddał komizm (!) postaci, gdy były sceny z jego nieplanowaną pracą z wieśniakami z rodzinnej wsi (pamiętny kopniak liturgiczny w czasie okadzania plantacji). Najsubtelniejsze stany psychiki pokazał w rozmowie z wizytatorem (Prochnow), gdy np.mówi, że bał się...