Nie wiem czy znajdzie się chociażby jedna istota na ziemi, która nie miała by ochoty udusić wkurzającego, małego wypierda Siódmego w serialu Świat wg Bundych. Strasznie niepotrzebna i irytująca postać...twórcy chcieli na siłę urozmaicić serial.
Nienawidziłem tej postaci, podobnie jak wszyscy z mojego otoczenia, którzy oglądali serial. Twórcy chcieli wprowadzić coś nowego, więc najpierw był pomysł z ciążą Peggy i Marcy. Katey Sagal (Peggy) była naprawdę w ciąży i z tego co pamiętam, wystąpiły jakieś komplikacje i straciła dziecko, więc wycofano się z tego wątku ( w serialu pokazali później jako by Al'owi ciąża żony i sąsiadki tylko się przyśniła). Jednak pomysł wprowadzenia małego, niepotrzebnego grzdyla strasznie korcił twórców i wrzucono zas-rańca Siódmego. Najgorsze jest to, że durny dzieciak w ogóle nie umiał grać. Dobrze, że w końcu się go pozbyli, bo pewnie przez niego oglądalność mocno spadała.
Od początku było widać, że twórcy nie mają za bardzo pomysłu, na poprowadzenie wątku tej postaci. Jedyne co mi przyszło do głowy, to zrobienie z niego totalnego przeciwieństwa Kelly i Buda. Czy inteligenta a jednocześnie bajeranta wyrywającego laski. W końcu, chyba już w 2 odcinku w którym wystąpił, umówił się na randkę, ze starszą dziewczyną. I jak piszesz, Siódmy nie spodobał się widowni i usunięto go z serialu. Chodź mógł by się pojawić gościnnie w finałowym odcinku, którego niestety nie było.