temat skierowany raczej do 4ech użytkownikczek tego forum, które jak widze nie dają za wygraną i w przeciwieństwie do mnie nadal się udzielają ;D Właściwie to Kotyliona i Loonę mam na mysli, bo Liny ani Christinki ani widu ani słychu.
na luźne pogawędki zapraszam :D
no to mam pytanie do Ciebie w takim razie :)
czy mogłabyś mi powiedzieć po jakiemu jest ta piosenka http://leryu.wrzuta.pl/audio/703JQW03Jw/the_go_team_-_milk_crisis brzmi jak po japońsku... tzn. jest tez angielska, ale ta ma inny text i nie moge rozkminic po jakiemu oni tam nawijają :D pomocy plz :D
yhym yhym dobrze myslałas ^^ to po japońsku. aaa co do nauki językaa... hm ucze sie aleee bardzo bardzo bardzo rzadko z ksiązeczki sama ^^'aaa tak słówka poszczególne i najprostsze zdania typu przedstawianie sie ;p i pytanie która godzina too jakos samo z oglądania anime wchodzi ^^. Czasem tez z piosenek...
Zastanawia mnie (wybaczcie, po prostu jestem na etapie czytania między wierszami i interpretacji w stylu "co autor miał na myśli" albo raczej "co chciałbyś, zeby autor miał na myśli", stąd tyle myślenia), skąd się to wzięło, znaczy skąd przyszła (nie no, skąd to wiem, raczej czemu) fala na fascynację Japonią ... Nie mam nic przeciwko, bardzo proszę, ale to po prostu zastanawiające ...
Wydaje mi się, Veri, że generalnie kopnęło Cię w inną muzyczną stronę :)
A, a tak w ogóle to miło Was znów ... czytać ... ?
hehehe w inną muzyczną strone? :D a byłaś na moim blogu? ja j-rocka nie slucham, rocka generalnie i nie tylko. własnie katuję dyskografię Muse - they're rox. A moda na japonię? No racja, jest...podobnież jak moda na boliłudy i inne. Tzn. boliłudu nie dzierzę, a japan style jest mi obojętny, ale miło ,że Loona się doszktałca :)
Dobra wiecie, przyznaje:
nie widziałam jeszcze księcia kaspiana /o\ zawirowania zyciowe mi nie pozwoliły wybrac sie do kina, a tu gdzie teraz jestem juz nie grają ;/ czyli będę musiałam jechac do wawy, uhhh.
Byłam i też na tej podstawie właśnie mówię, co mówię, choć z drugiej strony należy dopisać, że nie kojarzę wszystkich tych zespołów, co jednocześnie potwierdza jednak moją tezę, że skręciłaś gdzie indziej, bo dawniej te, których zdjęcia miałaś na blogu, w większości rozpoznawałam. No no, niezłe zdanie, i to może nawet całkiem poprawne :)
A Kaspian ... no cóż, wybierz się, bo w końcu trzeba, ale wydaje mi się, że możesz spokojnie poczekać, aż wyjdzie na DVD, a potem dodadzą go niedługo do gazety ;) Ja już niewiele z niego pamiętam <myśli> To chyba znaczy, że nie był wybitny. Zaskok ;]
Nie skręciłam, jedynie poszłąm trochę dalej. Zresztą zdjęcia w galerii dodaję na podstawie tego czego słucham aktualnie :) Placebo i Franzów słucham nadal, choć juz nie tak często.
Na Kaspiana wybiorę się napewno. Jedyne co mogę powiedziec nt filmu poki co, to fakt, że nie lezy mi soundtrack. Pierwszy był genialny, drugi jest średni.
Chciałabym zaznaczyc ze anime oglądam od urodzenia a j-rocka słucham od 1 czerwca 2007 ^^ więęęc to nie moda w moim przypadku...
Można skręcać, jednocześnie idąc naprzód :))
A o modzie nie było konkretnie do Ciebie, Loona, tak sobie generalnie. Ot, żeby o czymś napisać.
wUaśnie :)
moim skromnym zdaniem to muzycznie idę naprzód. jakos skierowalam się ku muzyce, ktorej wczesniej nie znalam, bo przestal mi wystarczyc sam fun w muzyce.
sa juz takie zespoły, w ktore trzeba sie wgłebic, a inne...cóz, ja bylam na koncercie nightwish, znam ich dyskografię, a nie lubię i tak ;p [uprzedzajac pytanie to bylam jako towarzystwo]. w ogole nie przepdam za metalem symfonicznym, gotykiem i tego typu rzeczami. A Wy? :)
Metal jest dla mnie za nudny (i za śmieszny czasem, z tymi głosikami jakby mieli za ciasne gatki ... przepraszam), gotyk zbyt patetyczny, a tak w ogóle to za mało się w tym coś dzieje, ja muszę mieć zmiany, jest niewiele zespołów, których słucham, a które przez 3 minuty piosenki nie zmieniają rytmu albo czegokolwiek innego.
http://www.youtube.com/watch?v=5827EPsAOis ^^ nie zawsze jest nudny... jesli chodzi o japonskie odmiany too naprawde jest na co przedewszystkim popatrzec ;D bo kostiumy i wizerunek sąąą godne uwagi, zwłaszcza ze wszyscy członkowie to męszczyzni xD
Hej laski! :D co tam u Was? :) Ja jakoś spedzam ostatnie dzni wakacji (płakać mi się chce...) ale cóż... :) ostatnio trochę spenetrowałam stare tematy na forum (sprzed dwóch lat) i mi się przypomniały stare dobre czasy :) żałuję że już raczej nie spotkamy się w tym składzie... A planowaliśmy spokanie, planowaliśmy...
PS do byłej Veri :P ja stale tu zaglądam, stale ;) ale po prostu wypowiadam się tylko jak mam nadmiar czasu ;) czyli tak jak teraz. A tak to obserwuję :)
A propos Kaspiana :) kupiłam soundtrack i powiem Wam, ze musiałam przesłuchać go kilka razy żeby mi się mocno spodobał. Jest dużo zapożyczone z pierwszej części ale są i nowe motywy. Tak czy inaczej film słabszy i soundtrack słabszy, ale dla mnie Narnia to Narnia i koniec ;]
Taak ... ale trzeba się sporo namęczyć, żeby tych mężczyzn tam czasem zobaczyć (por. Mana) ;))
Poza tym ja bym powiedziała, że to, co nazywasz "japońskim odpowiednikiem" czy jakoś tak, to jednak coś innego. Japończycy (i słusznie) dzielą muzykę na pop i rock i mają spokój. Mówię o zespołach a la Nightwish, Amacośtam, ACDC czy Guns'n'roses. Podziwiam, owszem, ich umiejętności wokalne (czy może długość ich trwania), OK, walą w gitary, ale to naprawdę nudne. Chociaż co ja wiem - wypowiadam się jedynie o "starych prykach" a la The Kiss czy GnR albo Iron Maiden, więc ...
Jeszcze trochę i może nawet Aslan się obudzi (niech mi będzie przebaczone, nie mogę sobie przypomnieć reszty ... Bo Lynn to już zostawiam w spokoju, o niej chyba w tej kwestii nie ma co gadać ...)
Ach, jeszcze jedno, co do filmiku, jaki podałaś (9 minut!!) - nie o to mi chodzi, kiedy mam na myśli metal, ale chyba i to nie jest, ze tak powiem, moja muzyka i też mogłabym nazwać ją nudnawą - wybaczysz mi, mam nadzieję - i zwyczajnie tak o ze trzy solówki za długą :)
hah ^^ to Symphonic tak zwany a rock japonski dzieli sie na kilka gatunków alee najgłówniejsze to Oshare Kei i Visual Kei ^^ ja słucham głównie oshare boo pasują mi takie wesołe lzejsze rytmy ^^ chociaz Visual tez bardzo lubie... eh ja bym mogła o jrocku gadac tu godzinami ^^' ale chyba zaprzestane bo tylko mi sie on w naszym kręgu podoba ;p
OMG xD dziewczyny nie bardzo wiem o czym Wy mówicie ;P i jesli chodzi o to kto się pojawi, to prędzej chyba Li niż Aslan...
Och, bo trzeba było być na bierząco ;)) Tak? A kto widział ostatnio Aslana, a kto Ly, ręka do góry? *podnosi rękę na Aslana*
Hm ... monologus vulgaris, chyba właśnie zapadłam na taką chorobę <myśli> A czułyście się kiedyś jak błazen, i było Wam z tym całkiem nieźle? Dziwaczne, ale fajne :]
Ja Aslana widuję codziennie na gg ;]
Ja się często czuję jak błazen i mi z tym dobrze, zwłaszcza na biwakach, zlotach albo rajdach :D
Veri (dalej się będę tak do Ciebie zwraać xD) przeprowadziłaś się w końcu do Krakowa? :) bo chyba miałaś takie plany :)
Jeeeju ja dzisiaj w nocy do zakopanego jade... ehh juz w tym roku byłam 2 razy ^^' szczerze mówiąc mam dosc tego miasta.
Mieszkam 20 km od Zakopca i go nie znoszę. Byle tylko przelecieć i dostać się do Kuźnic i hop w góry, nic więcej. Albo na basen. Całe to miasto jest straszne, a o Krupówkach już nawet nie wspominam.
Veri zdajsie tak, o ile mnie pamięć nie myli już z rok temu ... Miło, bo jeszcze z półtorej i będę zmuszona rzucić się w wir poszukiwań mieszkania (a nie szopy lub garażu) w tym pięknym mieście, więc ... ;))
jednak jestem ;] nie wiem co pisać bo ja nie w temacie ;] w każdym razie zrobiłem to dla Ewelinki :)
Bo się zaczerwienię ;] jeszcze tylko Li brakuje i poczułabym klimat poprzednich wakacji, co jest szczególnie wskazane zwłaszcza że w tym roku klasa maturalna :(
nie 1 i nie ostatni raz :P a Li to kaśka tak? widziałem ją na gg dzisiaj :) więc może i ona się zjawi :) nie chcę mi sie nicka zmieniać :P po za tym aslana już niema ;] więc wybaczcie :P
Stawiajmy sobie bliższe cele i czekajmy na długi weekend w listopadzie :)
Cóż, na pierszy ogień dziś powtórka z Jagiellonów i ich polityka dynastyczna oraz zagraniczna. Generalnie ... cóż, powrót do szkoły to powrót do szkoły, co tu dużo gadać, trzeba podnieść cztery litery i znów zacząć coś robić. Agh, i jeszcze napisać pracę do listopada! <ściana> No nic. Ale będzie OK, tak? TAK?
Sorki, z ejedno pod drugim ale Chris napisała o tej jklasie maturlanej.... jestem załamaną. Nie zdam chemii!!! :D