temat skierowany raczej do 4ech użytkownikczek tego forum, które jak widze nie dają za wygraną i w przeciwieństwie do mnie nadal się udzielają ;D Właściwie to Kotyliona i Loonę mam na mysli, bo Liny ani Christinki ani widu ani słychu.
na luźne pogawędki zapraszam :D
a ja ledwo zdałąm poprawkę z matmy i zmieniła mi się nauczycielka...cóz ja mam powiedziec?
ale wiecie, to jest okropne. Żeby na profilu teatralnym z rozszerzeniem polskiego i historii mieć same czwóreczki z wiodących przedmiotów i ledwo uzyskane dwójki ze ścisłych. Tak jest u mnie niestety.
Nie ciesz się tak bo Ciebie też to spotka wkrótce :P i to szybciej niż myślisz ]:D ja zdaje geografie rozszerzoną i majce :)
Hm ... Czy mam rozumieć (zacznę od nowej linijki, pozwolicie, będzie wygodniej), że właściwie otaczają mnie ścisłowcy (no, za wyjątkiem Veri)? Loona - się nie ciesz, to raz, dwa: wiesz już, na jaki profil w liceum się wybierasz?
Och, ale znowu z tą maturą bez paniki, 30% to naprawdę mało, także nie martwcie się. Veri, Ty też o tym pamiętaj, z matmy też się uda ;)) Gdzie Ty się właściwie teraz uczysz, bo chyba się z deczka pogubiłam?
Taak ... Ja na razie matury nie mam, na razie rozpoczynam renesans, szykuję się do sprawdzianu z końcówki średniowiecza i próbuję nie zapomnieć, że mam do napisania pracę na olimpiadę z polskiego ... :)
Jest dobrze :D
Ach, i jeszcze (znów jedno pod drugim? Brzydko): a co potem? Mam namyśli czy wiecie już, co po maturze - i pytam nie tylko maturzystów?
Veri, czy interesuje Cię jeszcze Franz Ferdinand - odbiegając na sekundę od tematu -? Bo zdajsie, że przyjeżdża do Polski.
No ja tu wciąż jestem, ale co mam pisać ... Odpowiadać na własne pytania albo te skierowane nie do mnie? :)
Interesuje mnie FF oczywiscie. Ostatnio poza tym mam wrazenie, że w indie rocku juz nic nie jest w stanie mnie zaskoczyc/
Oglądałam dziś Narnię :D
Wiecie, że nadal nie widziałam księcia kaspiana?? Wstyd i hańba, ale obecnie nawet nie mam skąd go wziąc, ściągąc tez nie, bo z neta korzystam okazjonalnie.
Co gorsza, Skandar wygląda jak mój kolega z klasy :D
jeszcze coś: widzę, że ostatnio to forum jest miejscem szalonych nalotów niemniej szalonych fanek - bardziej wizualnej niż aktorskiej strony Skandara. Skandal!/r :D
Przecież Loona i ja dawno odkryłysmy to, co poniektórzy dopiero odkrywają :D
Kotylion, zdaje się, ma wypośrodkowane zdanie nt. William/Skandar? Czy moze coś się zmieniło? :D