Niesiołowski opanował sztukę komentowania wydarzeń w sposób kontrowersyjny w stopniu perfekcyjnym. Z jednej strony dobrze, że nie owija w bawełnę i mówi co myśli. Gdybym sam miał możliwość wystąpień w sejmie to bym jechał po tych idiotach też bez hamulców, niemniej paradoks jest taki, że Niesiołowski okazuje się najczęściej gadać z polityków PO o kościele... Swoimi chamskimi zachowaniami, wyzwiskami innych osób w bardzo mocny sposób, okazuje się najczęściej bronić kościoła... Jak ja słyszę jak jedzie po wszystkim co mu nie pasuje a potem powołuje się na dobroć kościoła, gada o miłości Bożej do ludzi i, że trzeba tak postępować zgodnie z jego nauką, że, kościół a uczy on miłości i szacunku(cytat), ponad to często określa wypowiedzi innych jako "chamskie i niedopuszczalne" no to mi ręce opadają.
Ponad to sam gada częściej niż rzadziej takie idiotyzmy, że wiadro zimnej wody by mu się przydało. Zresztą ten facet w obecnej polityce nic tak na prawdę nie znaczy. Nie ma on żadnych pomysłów. Jedyne co, to słusznie zauważa debilizm jakim charakteryzuje się PiS i komentuje niektóre idiotyczne wydarzenia tak jak należy. I tylko komentuje, bo nic w zamian nie oferuje.
Ciekawe jak wypowiedziałby się o poczynaniach swoich partyjnych koesi. Mam na myśli przaśnego chłopaczka pana Chlebowskiego i pana Drzewieckiego - spece od afery hazardowej. Nachachmęcili co niemiara i śmieją się ludziom w twarz. Ciekawe, jak pan Niesiowłowski skomentuje to, co ostatnimi czasy nawyczyniał Jacuś Rostowski - kolejny "geniusz" i "uzdrowiciel" polskiej gospodarki. W PO są debile wcale nie "gorsi" od tych z PiSu. Przemilczę jego wypowiedź na temat ACTA, bo ręce opadają.