wygrać ze smiercia jeden z najlepszych filmów kina akcji w tvn 24 kwietnia o 22.30,narescie zmądrzeli tylko szkoda ze tak pózno........,no to czekamy jeszcze na wybrańca śmierci który takze w tv nie goscił kilka lat.
Jak by chcieli to bez problemu mogli by dać ,,Wygrać że śmiercią ,, o 20 .00 . W 1994 na TVP 1 leciało ,,Wygrać że śmiercią ,, o 20.30
Mam pytanie. Ty na prawdę masz taką dobrą pamięć, co i kiedy leciało? Mnie to by się od razu wszystko pomieszało, jaki film, na jakim kanale i kiedy. ;-)
Bradock to kopalnia wiedzy na ten temat, nie zdziwię się jeśli będzie wiedział co leciało 18 października 1975 na Tvp i o której godzinie :P
Tylko dla tego, żeby pamiętać jakie filmy puszczali 10 lat temu? :P ja na przykład pamiętam jak puszczali "Wygrać ze śmiercią" 1999 r; mimo że byłem małym dzieckiem.
Rozumiem, tamte czasy, czyli lata 90 były spoko, były dobre kultowe filmy i aktorzy, a nie było tylu wnerwiających gimbusów i innych drażniących rzeczy, ja się cieszę, że się nie urodziłem np. 2000 roku bo mógłbym być taki jak oni ;p
Lata 80 te były lepsze. Już pomijam aspekt polityczny, komunizm i polską szarość życia ( to ostatnie się chyba w ogóle nie zmieniło ) . Bardziej chodzi o muzykę i filmy. To wszystko było wtedy takie nowe i kolorowe.
W sumie to każde czasy mają swoje plusy i minusy. Ciekawe jak będzie wyglądał świat za 20-30 lat, czy bardzo się zmieni :)
No, niezła jazda ;d a może będzie tak jak w Człowieku demolce albo Pamięci absolutnej? Latające samochody i w ogóle taki futurystyczny świat, ciekawie by było, nie wiem czy lepiej czy gorzej, ale w każdym razie ciekawie :)
Jakby była taka okoliczność to pewnie też ;d ale przede wszystkim do do zabawy ;d niech takie zrobią w najbliższej przyszłości to będzie fajnie :)
Ja bym chciała mieć umiejętność teleportacji. Jedna chwilka i jestem w miejscach, o których mogłabym sobie tylko pomarzyć.
No to też dobre, skończyłby się problem ze spóźnianiem, i jeszcze jakby były wehikuły czasu to byłoby zajebiście ;D poznałbym swoich przodków albo prapraprapraprapraprapraprapraprapraprapraprapra wnuków :D
Ale nie musiałbyś mieć wizy, żeby np dostać się do Ameryki. Przeteleportowałbyś się, wtopił w tłum i kto poznałby, że to Polak? ;-)
No nikt :P hehe do Ameryki mógłbym się przeteleportować ;) albo do Watykanu żeby pogadać z papieżem o problemach religijnych hahahaha ;d;d
Wtedy jeszcze mnie nie było na świecie .(Rocznik 83 ) ale dzięki za miłe słowa o mnie .Dużo rzeczy pamiętałem bo od wielu lat czytam systematycznie Tele Tydzień ,to się zapamientuje ,ale też nie wszystko pamietam .Np nie mogłem sobię przypomnieć kiedy pierwszy raz oglądałem Strażnika Teksasu na Polsacie ,dopiero na necie znalazłem kiedy była pierwsza emisja odcinka .Co do Stevena to Liberatory 1 i 2 też leciały na TVP1 w latach 90 ,ale już dokładnie nie pamietam ,chyba w 1997 lub 98 .
No wszystkich filmów nie pamietam ale te najważniejszę tak ,te które najbardziej zapadły mi w pamieć .A Wygrać że śmiercią takim był bezwątpienia ,bardzo mi się wtedy spodobał .Pamietam też ze jakiś czas po tym ,chyba w 1995 roku w okresie Świąt Wielkanocnych TVP1 puściła 3 kolejny filmy Stevena ,,Niko ,, ,,Wybraniec śmierci ,, i ,,Szukając sprawiedliwości ,, po 23 ,jakość tak .Tych już nie obejrzałem ,bo za póżno ,po za tym wtedy nie miałem swojego telewizora w pokoju ,jeszcze .Natomiast kuzyn zaś załatwił na Video ,,Szukając Sprawieliwości ,, od kolegi właśnie nagrane z TVP 1
Ja pamiętam 1995-1996 rok, jak pierwszy raz zobaczyłam Arniego, a przez mgłę pamiętam też jak Rambo oglądaliśmy i chyba Zaginionego w akcji. A dopiero jak obejrzałam Strażnika Teksasu dowiedziałam się, kto to jest Chuck Norris. Potem widziałam go w filmie ''Kumple''.
Ja pierwszy raz widziałem Arniego w filmie ,,Uciekinier ,, w sobote o 22 .00 .Ale już roku nie pamietam .W każdym razie w Niedziele na drugi dzień po 16 .00 jakość tak była powtórka ,, Uciekiniera ,, .Tyle wiem i tyle ci mogę powiedzięć Kasiu .
Ja wtedy też pierwszy raz zobaczyłam Mela Gibsona w ''Braveheart'', ale to ''spotkanie'' nie było przyjemne, bo się go strasznie przestraszyłam. Miał wymalowaną twarz, długie włosy i wyglądał jak jakiś zombie.
Zacznijmy może od tego, że wtedy był na czasie takie filmy i TVP częściej puszczała takie filmy, bo dużo ludzi zasiadało przed telewizory i nabijało sakiewkę TVP.