Niby naturalne, ale jakże boli. Niech świeci dusza jego na zawsze. pozostaną filmy. Piękne, cudowne i we mnie tęsknota za czasami minionym, a związanymi między innymi z Wielkimi, odchodzącymi nazwiskami. Niech Spoczywa w Pokoju!
zgadzam się, najbardziej to uwielbiam jego komedię ,, Jak rozpętałem II wojnę światową " i ,, Nie lubię poniedziałku ". Najbardziej uwielbiam Jak rozpętałem. Zastanawiam się dlaczego po filmie ,, Jak rozpętałem II wojnę światową " Pan Chmielewski nie obsadził potem Mariana Kociniaka ( to był mój ulubiony aktor) np. w ,, Nie lubię poniedziałku " czy w innej produkcji ?