Takeshi Kitano

7,8
3 283 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Takeshi Kitano

...kitano mimo że wciąż rozwija swoje umiejętności reżyserskie (czy szerzej artystyczne) ma już swój łatwo rozpoznawalny język filmowy, który z jego obrazów podoba wam się najbardziej?

blame00

Brother to bardzo ciekawy film, pełen kitanowego okrucieństwa, choć może jednak Fireworks lepsze, ten Nishi i wspaniałe potyczki z gangsterami.
Najgorzej zagrał chyba w Battle Royale, w ostatnim filmie Takashi Miike IZO to juz jednak nie miał specjalnie nic do zagrania, za krótko sie pojawił, tylko zdażył człowiek usłyszec śmiech, tik oka zobaczyć, potem niewiele...

Ogami_Itto

nie powiedziałabym że w battle royale zagrał źle. po prostu pokazał trochę inną twarz, a poniekąd pomógł całemu filmowi, wyróżniając się chyba jedyną wyrazistą kreacją.

kingus

Rola w 'Battle royale' jest doskonała, nie wiem jak można nazwać ją słabą. Dla mnie byl doskonaly, jak caly film zresztą.

Baaad

Gdzie w tym filmie doskonałość?
W ilości krwi? (całkiem sporo i głupio rozlana)
W ilości psychopatycznych zabójców (wow, co najmniej DWÓJKA, i to nie działająca razem, ot taka rozlewnia sadyzmu i okrucienstwa)
A może gruby kusznik w okularkach? Dziewczynka z patelnią?
Kitano większość czasu je ciasteczka, które dostał Shuya (naprzód, Shuya [ co z tego, że ja/my życzymy ci tego na papierze toaletowym]!!!!!), dostaje cios nożem albo sam zadaje, na zasadzie katakiuchi...
A, bym zapomniał, jest jeszcze JEDEN samobójca - tak, Mr Takeshi bo maluje obrazki i je potem pokazuje dzieciom......
Dobra, a tak zupełnie serio, co widzicie w tym filmie wspaniałego?
Ktoś tu czuje się dobrze, bo odpowiada to jego wizji szkoły/genialnego filmu/wspaniałej wyrzynki?
Są lepsze filmy sf
Są lepsze thrillery
Są lepsze sieczki z krwia fontanniastą
Może trzeba lepiej poszukać?
Nieeee bez sensu tyle pisać.... opowiedzią bedzie tylko to, że się nie znam i kilka bluzgów..... (coś jak scena z Battle Royale)
Przyznaję, po prostu uważam za mierny ten film pod każdym wzgledem, tyle sobie obiecywałem bo Fukasaku, Kitano i w ogóle.... a tu się okazuje, że nic a innni twierdzą, że jest coś? A więc co to jest? Udowodnijcie wielka wielkośc tego arcydzieła waszego to bedzie wszystko jaśniejsze w tych ciemnościach

Ogami_Itto

Czy wiesz o czym jest ten film? Nie zauważyłeś jakie mocne przesłanie wyjawia się z tego obrazu? Jeśli oceniasz go jedynie w kryteriach "film sf, thriller, sieczka", to zdecydowanie nie jest to kino dla Ciebie, bo tutaj przesłanie jest bardzo wyraźne, a film poprzez swoją brutalność zapada w pamięć, o co chodziło prawdopodobnie reżyserowi.

Ogami_Itto

NIestety kolego biali graja w Brother a bialy grajacy z azjata psuje azjatycka dzikosc.

Szybszy

Odpowiedziałeś na post sprzed 10 lat :-)

blame00

Nie widziałam "Hana bi" i żałuję, jako aktor naj "Wesołychświąt, pułkowniku Lawrence", jako reżyser - może "Sceny nad morzem" albo "Lalki", ale lubię wszystkie jego i z nim filmy.
Role w "Battle Toyale", "Brother", "Zatoichi" - świetne, w "Kikujiro" znowu rola komediowa i równie świetnie się sprawdza". Zresztą prawie wszystkim jego rolom nadaje dystansu taki komediowy rys.

blame00

chciałam jeszcze tylko dodać coś. dla zainteresowanych: w nowym wydaniu magazynu kino domowe czy jak tam on się nazywa, jest "battle royale" na dvd.

kingus

Kikujiro!!! Zastanawiam się dlaczego nikt nawet o nim nie napomknał. Najcieplejszy i prawdziwie zabawny z FENOMENALNĄ muzyka Hisaishiego (choc to tylko pare melodyjek) wyróżniający się z dość trudnej i momentami ciężkiej twórczości Kitano...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Ogami_Itto

A Ty to jużwogóle megaznawca!!! Świerzak na filmwebie i od razu cwaniaka struga, jedziesz po innych jak po sukach burych. Pilnuj lepiej własnej dupy, recenzencie od siedmiu boleści

Amon

Wybacz, że cię obraziłem....
Świeżaki nie powinny zadzierać ze starą gwardią
Aha, to śłowo pisze się chyba przez 'ż'...

Amon

Wybacz, że cię obraziłem....
Świeżaki nie powinny zadzierać ze starą gwardią
Aha, to słowo pisze się chyba przez 'ż'...

blame00

Zatoichi i Brutalny glina (Ten drugi to jednocześnie jego debiut reżyserski) te dwa filmy Takeshiego mnie osobiście najbardziej sie podobały.

GrEgOr86

Zgadzam się z Mathey co do Kikujiro, naprawde jeden chyba z najpiękniejszych filmów o przyjaźni (bozbawiony kiczu cukierkowości) jaki widziałem...no i muzyka którą sie naprawde długo pamięta.

p.s scena z łapaniem autostopa na "gwoździa" rządzi

blame00

Bardzo ciężko wybrać jeden, ale jeżeli miałbym przyłożoną lufę do skroni i musiałbym odpowiedzieć to byłby to Hana-bi

Evil_Ash

ja mam... wbrew temu, co mówi większość: Zatoichi albo Lalki, moim ulubionym są Wakacje Kikujiro... uwielbiam tą historię: z jednej strony wzruszająca, z drugiej dowcipna i ciepła.... super... mogę ją oglądać w kółko....

nemezis

dokładnie - Kikujiro to bardzo ciekawa odskocznia od klimatu Vilent Cop czy Brother :]

Greahtor

Zdecydowanie "Hana-bi" - nie może być inaczej. Można bardziej LUBIĆ inne filmy Kitano, ale ten jest po prostu najlepszy.

blame00

widziałem tylko Violent cop, Sonatine, Hana-Bi i Zatoichi
i jak na razie najbardziej podobał mi się Hana-Bi
ale tuż za nim Sonatine i Violent Cop
to są po prostu świetne filmy
nie mogę się doczekać, aby poznać kolejne dzieła pana Kitano

Marcineusz_Zet

a widział ktoś "Minna yatteruka!"... nie wiem, czy jest w polskiej wersji, oglądałam go na kompie... kitanowska schizka i wariacje na temat seksu w charakterystyczbej dla niego postaci...

nemezis

BROTHER - klimat, humor, braterstwo. Najgroźniejszy jest człowiek, który nie ma nic do stracenia. Muzyka i sposób narracji oraz główna postać, którą grał takeshi

nemezis

Ja widziałem "Minna yatteruka!" i muszę powiedziec, że to zupełny niewypał. Niestety japoński głupkowaty humor jest nie do zniesienia. Podobny poziom reprezentuje większośc debilny produkcji telewizyjnych Beata. Zdecydowanie nie polecam!!!

blame00

Sonatine!!!!!!! bez dwóch zdań jest jak wiersz Haiku.
Załuje ale jescze nie wiedzialem Brut.Glina i Punkt Zapalny.

blame00

jak na razie moim ulubionym filmem kitano jest brother - jak dla mnie - mistrzostwo świata:)

blame00

Dla mnie osobiście liczą się 2 jego filmy: Gohatto (Tabu), w którym mimo, iż zagrał niewielką rolę, to zrobił to naprawdę po mistrzowsku, oraz Zatoichi. Rola komediowo-sensacyjna, ale jakże doskonała. Kreacja głównego bohatera jest wprost świetna. Można się pośmiać, ale zarazem obserwować świetne sekwencje walk.

Brother podobał mi się natomiast tak średnio, ale myślę, że mogę to usprawiedliwić fakem, iż nie przepadam za kinem gangsterskim.

Ogółem świetny aktor i reżyser jednocześnie.

Mr_Mangas

Popieram. Zatoichi i Tabu, to 2 świetne filmy, ze świetnym klimatem dawnej Japonii, co mnie dodatkowo uwodzi.

blame00

Ja trochę z innej beczki:) Największe wrażenie zrobił na filmem "Dolls" jeśli chodzi o filmy, które wyreżyserował. Następne to "Hana-bi" oraz "Sonatine" - trudno mi wskazać, który lepszy.

Oczywiście Kitano to również znakomity aktor - lubię role w "Hana-bi", "Brother", "Battle Royale" i "Blood and bones".

MrowiecMachine

Hmm, bardzo ciezko jest mi segregowac jego filmy, i wybrac ten jeden najbardziej ulubiony, ale mysle ze Kikujiro no Natsu a potem Hana-Bi mysle ze filmy sa na tyle genialne ze nie musze argumentowac mojego wyboru, Pozdrawiam

Keitaro

Najlepszy moim zdaniem jest Takeshis, pozytywnie zakrecony :)

blame00

Ciężko mi stwierdzić który film Kitano podobał mi się najbardziej bo wszystkie mi się podobały, ale jak już muszę wskazać ten jeden to niech będzie KIKUJIRO. Tak pięknego, ciepłego i zabawnego filmu dawno nie widziałem. No i sam Kitano zagrał w tym filmie fantastycznie. A zaraz za Kikujiro są u mnie Brother, Hana-bi, Sonatine i Zatoichi.

blame00

Kitano w ogóle jest niesamowity, ale z tych co oglądałam na razie to chyba Kikujiro. Nie wiem, może to i swego rodzaju sentyment, bo to po nim zainteresowanie Kitano się zaczęło, ale sam film zrobił na mnie olbrzymie wrażenie, chociaż pierwszy raz oglądałam go z niemieckim dubbingiem. ;) Zero cukierkowości i przesłodzenia, sporo goryczy, a film tak bardzo ciepły. Scena gdy Masao idzie do apteki, wyciera krew z twarzy Kikujiro, a ten mówi "dziękuję... i przepraszam" jest absolutnie moją ulubioną. No i ta muzyka, genialna, soundtracku mogę słuchać w kółko.
Zaraz potem są Lalki, film, po którym autentycznie miałam ucisk w gardle. Zapętlenie losów na właściwie własne życzenie, zapętlenie, z którego nie ma już wyjścia, chociaż się próbuje.
Następnie będzie chyba Scena nad morzem. Tu szalenie podobała mi się atmosfera, cicha i statyczna. I niesamowite było to, że dwójka głównych bohaterów przez cały film nie powiedziała ani jednego słowa, a mimo to wydawało się, że mówią dużo.
Dalej są Sonatine i Zatoichi.
Hana-bi to oddzielna kategoria dla mnie. Jest dobrym filmem, ale chyba niepotrzebnie tyle się o nim naczytałam i oczekiwałam po nim stanowczo zbyt wiele. Podobało mi się, nawet bardzo (symbolika - miodna), ale miałam jakiś taki paskudny niedosyt. Może powinnam znowu go obejrzeć.
To o filmach tyle, bo jeszcze strasznie lubię Takeshi's Castle... :D

Rozgadałam się, wybaczcie.

blame00

Ulubione to np Kikujiro no natsu, Dollsy :)

crypciak

Znaczy jak dla mnie ogromnym niedosytem filmów Kitano jest jego tak zwana strategia "przegięcia w drugą stronę". Jak w hoolywood jest happy-end, tak Takeshi wszystkie kłopoty bohatera, które namnoży rozwiązuje jego Zabójstwem, albo samobójstwem. Mnie to średnio pasuje, zważywszy, że w 99% filmów takie rozwiązanie robi i w sumie to taka ucieczka od zakończenia, jakby brakowało mu pomysłu na koniec, bo w sumie śmierć i tak każdy sobie zinterpetuje. Ale uwazam, że filmy byłby jeszcze lepszy, gdyby miały ciekawsze zakończenia, bo po 12 filmie, gdzie umiera głowny bohater jest już tak sobie. W sensie ta śmierć, ma sens, ale pozostawia w filmie niedosyt, że mogło być lepiej, a tak zostajemy z pustką. Np. nowy Outrage - scena w więzieniu na końcu w ogóle nie jest potrzebna, a niejako trochę irytuje jakby była na upartego dodana. Bo się uparł Takeshi, że jego bohaterowie giną w filmach :D Zgadzam się z jego wizją, że wszystko ma swoje konsekwencje, ale choć jeden film by się przydał w którym nie ginie i nie pozostawia pustki:DI tekst w głowie widza"No znowu?" Nie mówie o arcydziele Kikujiro, gdzie Kitano powienien dostać Oscara:D

blame00

Zdecydowanie BItwa pod Grunwaldem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones