Jeśli fanów "Smallville" nazywasz siksami, to cóż... to świadczy jedynie o tobie. Ja uważam, że Welling jest wspaniały w roli Clarka Kenta - bo któż by inny miałby go grać?
Aha i na przyszłość - Siksy nie dawają, tylko dają. Wychodzi inteligencja niektórych...
Jeśli chodzi o jego gre aktorską to faktycznie troche przytłaczająca jest. Głównie pierwsze sezony. Ten jego wieczny uśmieszek to coś dziwacznego. ale na szczęście Michael Rosenbaum (I) i John Glover (I) nadrabiają.
A ja jestem zdania, że facet dobrze gra i jest najlepszym odtwórcą roli Kenta jakiego do tej pory widziałem.
Jest przekonujący zarówno jako poczciwy i nieco naiwny idealista, jak i w innych, mroczniejszych, bądź bardziej wyluzowanych wcieleniach, w które w tym serialu też przyszło mu się zmierzyć. Jako facet i wielki fan Kal-Ela nie mam mu nic do zarzucenia. Amen
"dawają" mu może wysokie noty ponieważ przekonała ludzi jego gra? lubię go najbardziej ze wszystkich Clarków Kentów a o top 100 to się czepiaj o ilość głosów potrzebna by się tam dostać :) na mój gust to sama idea "TOP" jest idiotyczna a tym bardziej denerwowanie się na to kto się w niej znalazł a kto nie :)