Uwe Boll jakis czas temu staral sie o Prawa MGS.Hideo Kojima, "Ojciec" genialnej Gry, powiedzial ze nawet nie chce z nim dyskutowac. Bardzo dobrze! Nie wiem co bym zrobil gdy Uwe Boll by nakrecil ten film.
Hideo powinien go przejechać po ryju za samo myślenie o ekranizacji! Nie wiem czy jest reżyser który odda geniusz tej gry. Lepiej zostawić ją w spokoju, chyba że Steven Spielberg, albo Michael Mann napiszą dobry scenariusz i zajmą się reżyserią.