Wszyscy krytykują Uwe Bolla .Jak są tacy cwani to niech sami nakręca porzony film.
Uwielbiam najpopularniejszy argument internetowych wojowników: "spróbujcie zrobić lepiej" lub "zazdrościcie bo sami lepiej nie umiecie". Świetnie, cóż jedni robią filmy, inni grają na akordeonie jeszcze inni wyrabiają łopaty. I jak to w życiu bywa, jedni robią słabe filmy, kiepsko grają na akordeonie i wyrabiają liche łopaty - a z kole drudzy kręcą super filmy, pięknie grają a ich łopaty są trwałe i wygodne. Czy jeśli będę narzekał na łopatę, to znaczy ze zazdroszczę komuś, kto je robi, bo sam tego nie potrafię?