Za muzykę dla Blade Runnera będę tego człowieka szanował do końca życia. Najlepsza ścieżka dźwiękowa w historii kina (Zaraz za nim Howard Shore z Władcą). Dźwięk w tym filmie to nie tło, to pierwszoplanowy uczestnik wszystkich wydarzeń. Arcydzieło!
Potwierdzam w stu procentach. Więcej nie trzeba dodawać. Jak się słucha tej muzyki to ciarki po głowie przechodzą.