Idealnie nadaje sie do filmów gangsterskich. Widać, że Włoch na pierwszy rzut oka. Ciekawe do jakiej nowojorskiej rodziny należał :).
Nie umiem nigdzie znaleźć potwierdzenia tej informacji, ale wydaje mi się, że Pastore pojawia się w filmie "State of grace" jako jeden z ludzi Borellego, przed restauracją.
Jako Pussy w Soprano był rewelacyjny. Zagrał postać tragiczną, zmęczoną życiem która boryka się z problemami i nie daje rady. Nie każdy umiałby tak zagrać. A scena u "Elvisa" w domu, gdzie potraktował go młotkiem? Niesamowite co strach robi z człowiekiem.
Polecam go też w Revolwerze, gdzie świetnie zagrał lichwiarza....