I przynajmniej pierwszy raz nikt nie będzie pytał kto to jest :P
Heh, ciekawe czy pokemony wiedzą komu zawdzięczają masowe szity typu High School Musical. Jak narazie jego średnia wejściowa jest rekordem. Chyba nikt w przeciągu dwóch lat takiego extreme'a nie zaliczył...
Akurat nieprawda, Ellen Burstyn jak wchodziła do rankingu też miał 9,79 (i wylądowała wówczas na 1 miejscu)
Haha, średnia już spadła o jedną dziesiątą, nieźle. Fanki Deppa i Marlona (tym razem zjednoczone) atakują.;-)
Na szczęście Walt nie dożył tej chwili, w której jego wytwórnia zdecydowała się nakręcić High School Musical;)
Dokładnie, najgorsza krskówka Walta wciąz jest o niebo lepsza od tego "High cośtam", a średnia mistrzowi niestety spada, i to mocno. Można mieć tylko nadzieję że przy takiej śrdniej wejściowej i w przypadku takiego geniusza parę tysięcy fanek Johnny'ego to będzie za mało.
Żeby zresztą nie lubić Disneya, ku czemu ten świat zmierza?
Wątpie w to, że fanki Deppa będą dawały Disney'owi 1. W końcu "Piraci z Karaibów" pochodzą z wytwórni Walta. :)
xD Wiedzą, wiedzą. Poza tym Johnny ma nie tylko 'popiratowe' fanki. I uwierz mi niewszyscy zaniżają średnią komuś dlatego, że jest przed Johnnym w jakimś głupim rankingu.
Waltowi w 50% (tutaj dzialaja tak jak Uzi wspomnial fani Marlona, ktorzy gowno sie znaja). Wczoraj 9.80 dzis 9.58. W dodatku ktos od razu zmienil zdjecie na zdecydowanie gorsze od poprzedniego
Ja mu jeszcze nic nie dałem. W każdym razie myślę, że dla takiego gościa nie ma nic innego oprócz 10 (no minimum to 9 jak ktoś nie cierpi bajek i zapomniał, że kiedyś też był dzieckiem :)), no i tu przydała by się oczywiście osobna lista. Ale no 10 muszę dać obiektywnie patrząc.
pzdr
To nowe zdjęcie i mnie zdenerwowało, jakaś taka moda wśród weryfikatorów, że jak tylko ktoś wejs=dzie nowa fota, punktów im mało?
A za rankingiem ogólnym jestem, ma on oczywiście swoje wady, ale ja wierzę w jego popularyzatorskie możliwości.
z wielka checia dalam mu dyszke... za te przeboje, ktore teraz w zaszczytnym nastoletnim wieku ogladam- Myszke Miki, Kaczora Donalda, Mulan, Spiaca krolewna, Krolewne Sniezke i siedmiu krasnoludkow, Piekna i bestie... Na tych bajkach wychowywala sie polowa Polandii i wieksza polowa swiata... Walt zawsze byl jest i bedzie... legenda... wszyscy ci, ktorzy dalo mu jedynki czy oceny mniejsze niz 8 widac, ze dla nich Disney kojarzy sie tylko z Hajg szkul mjuzikal i z niczym wiecej... wedlug mnie Walt Disney jest legenda kina, dlatego, ze wyrezyserowal bajki, na ktorych zyja cale pokolenia... no bo kto nie ocieral lezki, kiedy dzielny Mufasa ginal zmiardzony przez gnu, a biedny maly Simba lkal opuszczony przy jego ciele? mimo, ze troche czasu minelo, odkad ogladalam te bajki, Walt Disney jest osoba, byl osoba, ktora rezyserowala bajki bez przemocy... nie to co dzisiejsze pokemony, dragon balle, soniki, tutensztajny i inne... z wielka przyjemoscia wcisnelam dyszke na ocenach i z wielka przyjemnoscia podwyzszymam srednia Waltowi za jego niespodziewany humor ( bo czy kogos nie smieszy widok deprawujacego dzieci Donalda, biegajacego z golym kuprem?)... moim zdaniem, dzisiejsze Tutensztajny nawet sie nie umywaja do bajeczek Disneya... pozdrawiam serdeczenie...
ps. wiem, ze sie rozpisalam i mozlie, ze nikt nie bedzie tego czytal, a wiec w peesie zawre caly centralny przekaz- jezeli ktos sie ze mna nie zgadza, a watpie, zapraszam do dyskusji... szkoda tylko, ze taki ktos jak Walt ma mniej fanow niz Zak Efron z grzywka jak lew... nie obrazajac Efrona. A wiec... fani bajek Walta Disneya, reka do gory!:)