Odłóżmy na bok ponad 200 tematów o zabarwieniu głupoty! Jeden lepszy od drugiego! "Miller gej, Miller jest brzydki..." etc. Czy to już nie lekka przesada?
Proces odbywa się tak: Młodziutka panienka przypadkiem natknęła się na jeden z odcinków PB, spojrzała Millerowi prosto w oczy i... jej spodnie zaczęły powoli stawać się coraz bardziej mokre... (nie chce już wspominać o sytuacjach, w których pojawia się reklama:)) Narodziła się miłość... Po zakończeniu odcinka pojawiła się tęsknota, aby nadal wpatrywać się w Wenta. Wtedy nastka wchodzi sobie tu i napawa się jego widokiem. Zakłada post że go kocha, a ludzie o zdrowych zmysłach właśnie od nich odchodzą...
Proponuję, aby z tym skończyć! Tego nikt normalny nie wytrzyma! Dlatego uważam, że właśnie Ci inteligentni ludzie powinni się jednoczyć! Rozmawiajmy tutaj jak społeczeństwo na poziomie. Jak młode pokolenie, które wymarzył sobie nasz wielki papież Jan Paweł II. Nie pozwólmy głupocie zawładnąć światem! Jeżeli już pojawi się tutaj tzw. dziecko NEO, to starajmy się je nawrócić, aby w przyszłości np nie wybierało (a już broń Boże nie kandydowało) takiego rządu jak jest dziś :)
Pozdrawiam!
WOW!!!jakie przemówienie,ile to pisałaś?Nie szkoda Ci było czasu na takie głupoty? I ty pewnie uważasz sie za inteligentną.....żałosne...
co Cie obchodzą nastolatki które wzdychają do Millera?Ty w młodości też miałaś pewnie platoniczne miłości i nikt ich nie krytykował a że nie było internetu nie mogłaś o nich mówić na forum.
A tak na marginesie wątpie żeby papież miał coś przeciwko.
Radze Ci następnym razem przemyśleć to co piszesz bo ten komentarz był żałosny i mało inteligentny!
to ze w ogole powstaja takie czy inne tematy jest wynikiem tego ze ktos ma za duzo czasu i nie ma co z nim zrobic:)
chcialam poczytac o Millerze a tu czytam o tym jaki ktos jest glupi bo lubi Millera albo jaki glupszy bo go nie lubi:) i tak w kolko i o wszystkim;(. 95% wypowiedzi jest nie na temat... no coz macie prawo, mozecie wrzucac tu co tylko chcecie tylko nie wiem po co. nikogo to nie obchodzi...
Tyle że właśnie o tym mówię! Chce, aby ludzie właśnie tutaj - na forum - dyskutowali jak ludzie na poziomie! O filmach, upodobaniach, wyrażali własne zdanie. A nie obrzucali się błotem. A już najbardziej irytujące jest to zakładanie tematów na "cześć" innych użytkowników. Nie lubię tego słowa, ale - Żenada...
"I ty pewnie uważasz sie za inteligentną....." - owszem...
"A tak na marginesie wątpie żeby papież miał coś przeciwko. " - tak, oczywiście... Papież głosił, żeby wszyscy w siebie błotem rzucali (tutaj tak jest) teraz to Ty się ośmieszyłaś...
"Ty w młodości też miałaś pewnie platoniczne miłości i nikt ich nie krytykował a że nie było internetu nie mogłaś o nich mówić na forum. " - skąd wiesz? Znasz mnie? I wybacz, może Ty jesteś już taka stara, że za czasów Twojej młodości Internetu nie było... :)
"Radze Ci następnym razem przemyśleć to co piszesz bo ten komentarz był żałosny i mało inteligentny!" - wiesz, gdzie mam Twoją radę?
To jest temat dla osób WYŁĄCZNIE INTELIGENTNYCH - więc nie rozumiem dlaczego tu przyszłaś...
Pozdro!
"To jest temat dla osób WYŁĄCZNIE INTELIGENTNYCH"- czy aby napewno?? Głeboko w to watpie!!! Zwlaszcza, ze auorka tego posta krytykuje zachowanie innych i daje nam nieodwracalny dowód, ze inteligencji posiada bardzo mało.
[...]"Radze Ci następnym razem przemyśleć to co piszesz bo ten komentarz był żałosny i mało inteligentny!" - wiesz, gdzie mam Twoją radę?"- chyba bez watpienia wszyscy wiemy, co mialas na mysli i zapewne takie zachowanie nie przystoi osobie o umiarkowanej inteligencji i kulturze... Co prawda, kazdy z nas inaczej odbiera pojecie "inteligencji", ale mimo to sadze, ze krytykowanie innych nie ma najmniejszego sensu. Kazdy z nas mial kiedys idola, od ktorego nie mogl oderwac oczu. Ja sama niejednokrotnie podkochiwalam sie w którychs z nich. Teraz juz mi to przeszlo, ale nie mam najmniejszego zamiaru obrazac 13 czy 14-latki za ich upodobania ( zwlaszcza jezeli chodzi o przysojnych aktorów). Jezeli juz naprawde nie masz co robic i tak bardzo cie to irytuje to założ ( chyba ze juz prowadzisz) pamietnik, czy to internetowy czy tez tradycyjny i tam wyzalaj sie, wyzywaj i obrazaj innych , ale nie tu, gdzie wszyscy moga wchodzic i zapewne nie czuja sie dobrze czytajac takiego posta.
Zawsze uwazalam,ze prowadzenie forum polega na wymienianiu zdania na dany temat itp. Jednak z czasem gdy wchodze na takie posty zastanawiam sie czy strony takie jak filmweb maja jakikolwiek sens... Reszte juz pozostawiam innym czytelnikom
Pozdrawiam...
Ps. Irytuje mnie wzmianka o Janie Pawle II. Jak masz czelnosc mieszac w tak blachostkowe sprawy czlowieka o wielkim sercu i milosci. Prosze Cie, nie beszczesc Jego pamieci...
Po pierwsze Nie obrzuciłam cie błotem.Po drugie nie powinnaś mieszać Papieża do takich głupot.Po trzecie jeśli to jest forum dla inteligentnych a ty jesteś przywódcą "tych inteligentnych"
To ja zaraz pękne ze śmiechu.....
hahahahahahhahhahahahahahahhahahahahahhahahahaha
nie wierze w Boga...ale facet amsz racje..juz mnie wnerwiaja te nastoletnie fanki.Też jestem nastka i lubie Wenta ale nie ślinie sie na jego widok.Boshe ludzie dajcie spokój!
Impresja sobotnia.
Wchodzę sobie na tę stronkę.
Zaglądam na forum.
Widzę: "Temat dla...".
"Coś dla mnie"- myślę sobie.
"Napiszę coś sensownego"- otymistycznie i pełen wiary w siebie, dumam.
Jednak nie napiszę.
Chyba nie jestem inteligentny.
Tak oto, sobota, z odrobiną inicjatywy ludzkiej, potrafi człowieka pozbawić złudzeń.
Pozdrawiam (nie)inteligentów.
Nie tylko Ciebie ten temat pozbawił wiary we własną inteligencję. Wczoraj, kiedy powstał, chciałem zaznaczyć tu swoją obecność. Z jakim skutkiem widać wyżej.
Wzajemnie, pozdrawiam
nie chcę sie wtracać ale ten post zdaje sie miał być poświęcony kulturalnej dyskusji.... a tu proszę znowu kłótnie!Ale tym razem z autorką postu która ma się za inteligentną a użytkownikiem który ma odmienne zdanie!Chyba wszyscy powinni sobie przpominieć ze szkoły na czym polega dyskusja bo chyba nie na "obrzucaniem się błotem" za odmienny gust!więc ja nie zamierzam nikogo krytykować za to czy kocha Millera czy go nienawidzi-każdy ma swoje zdanie!uszanujmy to :)
Czy my się kłócimy?;-) Nie, ja właśnie wyraziłem aprobatę dla poglądów Crisa i Marlona3brando. Chyba myli Ci się pojęcie "kłótnia" z pojęciem "porozumienie".
To może teraz coś Mc2 napisze?... Zajebiście się to czyta, uśmiałem się jak norka;-) No dawać kolejne notki... heheheh
"nie wierze w Boga", a na końcu "Boshe".... ot taki paradoks i to już nie pierwszy dzisiejszego dnia :) niechaj to będzie moje ulubione słówko na dziś ;D heheheh.
"Boshe" jak mnie strasznie wkurza jak ktoś pisze "Boshe" ;D
Cóż poradzisz, mc kwadratusie?;-) Stultorum infinitus est numerus.
Oh! iam satis est...
Do naszych filmwebowych "inteligentów": Graecum est, non legitur
Ale consuetudinis vis magna est, więc wątpię aby na tym forum obyło się bez kłótni. Poza tym: czy chcąc wyplenić skądś głupotę (w tym wypadku z Filmwebu) można powstrzymać się od emocjonalnego podejścia do owej sprawy?
No no, that's what am talkin' about, nigga! Widzę, że towarzystwo jest niemalże tak inteligentne jak Michael Scofield, hah
Jako że jest to temat dla inteligentnych powinienem zwrócić uwagę, że kolega nie nazywa się MC kwadrat tylko Mc2 :) ale to może tylko moje zboczenie...
i w dodatku jest gejem :P:P:P:P tak na marginesie to najgłupszy topic jaki kiedykolwiek widzialem na forum
i znowu kłótnia...
...nie wiem ale dla niektórych to może sposób na życie ...
...temat zaczął się taak niewinnie...
Mam wyrzuty sumienia.
A ponieważ wróciłem z libacji świątecznej (wszak człowiek się powinien teraz radować), dopadł mnie jak zawsze pies na smutek.
Więc zdobywam się na refleksję dogłębną i z wnętrza mego zafajdanego płynącą.
Autorka tematu jest dobrym człowiekiem i takie też miała intencje zakładając ów temat.
Ja jestem zły.
Ale na obronę mam, że jestem niedojrzały.
Chociaż za niedługo skończę 24 lata, zachwycam się Prison Break. Druga seria podobała mi się nawet bardziej niż pierwsza.
Odkąd pamiętam, noszę czapkę z daszkiem. Scofield też nosił.
Za niedługo bedę panem magistrem. Komu sie pochwalę swoimi tapetami na pulpicie?
Wstyd przyznać, ale kompletnie nie przeszkadza mi Paris Hilton.
Wstyd przyznać, ale jeszcze do niedawna zbierałem zdjęcia Angeliny Jolie (z różnych gazet).
Aż pewnego dnia wyszedłem do świata i pogrzebałem staruszkę.
A jednak, inteligencja i zmysł karciany mnie nie zawodzą. Wygrałem swoje w pokerka. Mógłbym nakręcić trzecią serię.
Autorko tematu, przepraszam. Przeczytam jeszcze, co napisałem, sześć razy, aby bełkot doestetyzować i wracam po prozak.
Wielcy prozakIEMżyją.
święta, święta... .
Starość nie radość.
Pewnie nie mówisz tego poważnie... Z resztą rzadko kiedy można się domyślić, czy to co mówisz jest żartem, aluzją czy czymś poważnym :) Nie chodzi o to że gadasz bez sensu, bo wcale tak nie jest... Ale żeby poznać Twoje intencje, to chyba trzeba być kimś tak obcykanym w te klocki jak @JA, albo dobrze Cię znać... Nie posiadam żadnej z wymienionych wyżej umiejętności. Dlatego pytam wprost, jaki był rzeczywisty zamiar napisania tegoż postu?
Marlonie, co Ty ze wsi jesteś?;-)
Pamiętam, w ogólniaku miałem katechetę księdza, który przyjechał z jakiejś wiochy i nadużywał bardzo kolokwialnego sformułowania "Za niedługo".
Pozostaje mi mieć nadzieję, że to była wina procentów.;-)
Ehm, Drogi Ja, wypraszam sobie.
Jam wielkomiejskie bydle.
Mentalnie i fizykalnie.
Za oknami Empire State Building, a w łazience kość słoniowa.
Nadużywam wielu słów, zwłaszcza tych zaczynających się na "k", ale to tylko ze względu na nerwicę natręctw.
Miałem kiedyś religię, ale po tym jak oznajmiłem na jednej lekcji złowieszczo: "Bóg umarł!", rodzice musieli zapisać mnie na prywatne lekcje moralności i samozaparcia. Pamiętam też, że wykarmiła mnie wilczyca.
A procenty robią swoje- u nas na święta się pije, a jest nas wszystkich 12. Tak symbolicznie.
Acha, Droga Marzenko, intencje choć pijackie, to jak najbardziej szczere. Przepraszam, to przepraszam.
I w ogóle, let's make love, he he, Matyldo, od wtorku zabieram się za zajęcia AA, razem z panią doktor usuniemy nowotwór.
jak wszyscy to wszyscy ;D
intelectualidad muy !!
a tak pozatym to życzę wszystkim wesołych świąt xD i żeby sie niektórym cerebro polepszył :D ( bardzo rozległe " niektórym " )
ja nie mogę...alfa i omega w sprawie inteligencji sie odezwała... powiem Ci jedno, Kochana : COKOLWIEK PISZESZ, NIE WAZ SIE MIESZAĆ DO TEGO KAROLA WOJTYLY
Brak Ci sensownych argumentów, to zamknij dziób i nie próbuj nawet podobnych "przemówień" do tego.
Jeśli rzeczywiście miałabyś sie za osobę mądrą i inteligentna, wiedziałabyś, ze Jan Paweł II nie byłby zbytnio zachwycony mieszaniem jego osoby do tak głupich spraw, jak ta(mam na myśli Twój "apel").
Zazwyczaj trudno wyprowadzić mnie z równowagi tego typu postami, ale Ty zwyczajnie przegięłaś...
ups, zjadłam słówko :P miało być :"...nie próbuj pisać nawet podobnych "przemówień" do tego..." :)
Chodziło mi o kłótnie na samym poczatku postu-wystarczy dobrze przeczytać mój poprzedni komentarz!a co do "ja" to wątpię żebym myliła pojęcia :) bo jak widać nie panuje tu ogólne porozumienie.....no chyba że rzeczywiście nie mam racji to w takim razie zwracam godność :) jesteśmy wkoncu tylko ludźmi !pozdro
Jak będę miała więcej czasu to może Wam to wszystko wyjaśnię :)
Pozdro! Wesołych świąt...
Powiem tylko, że prowokacja mi się udała :)
A to już nie mój problem, co Ty sądzisz... :) Uważam Cię za jedną z najbardziej inteligentnych osób które tutaj przychodzą (na pewno jesteś mądrzejszy ode mnie :)) ale bez przesady. Wielbić Cię nie będę. I ze wszystkim zgadzać sie też nie muszę :)
Pozdro!
Coraz lepiej. Najpierw Ja wytknął ci dosyć oczywistą rzecz (zbłaźniłaś sie więc zasłaniasz sie prowokacją), po czym ty znowu wrzucasz wazelinkę i próbujesz obracać kota ogonem.
Brawo!