Przepraszam za wyrażenia ale to dla mnie szok, jeden z ulubionych aktorów dubbingowych, topka w tym zakresie a teraz dowiaduje się że odszedł…. To takie smutne i szokujące ile w ostatnich 5-6 latach zmarło legend dubbingu, tych starszych, ale co przerażające - tych młodych… pan Wojtek miał 60 z haczykiem, zdecydowanie za wcześnie na śmierć. Początkiem miesiąca również legendarny i 10 lat młodszy Krzysztof Banaszyk, a teraz pan Wojciech Paszkowski…… może to nie na miejscu co teraz napisze ale strach się bać kto następny! Panie Wojciechu, dziękuję za ubarwianie mojego dzieciństwa w wielu produkcjach, Spoczywaj w Pokoju [*]