Wojciech Smarzowski

8,2
10 667 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Wojciech Smarzowski

Dlaczego żaden z filmów Wojciecha Smarzowskiego nie został do tej pory zgłoszony przez PISF jako nasz kandydat do Oscara? Pewnie wielu, podobnie jak ja, ma swoją teorię na temat decyzji szanownej komisji, które od lat budzą wielkie kontrowersje, ale jak wiadomo, niebezpiecznie byłoby się z nimi afiszować. Oscar stracił już na prestiżu, ale i tak jest to bardzo przykre kiedy niczym nie ujmujące "Powidoki" są wybierane miast "Wołynia". Albo "Edi" kosztem "Dnia świra" przed laty. Smarzowski to wg mnie najlepszy obecnie polski reżyser, którego działalność artystyczną, z całych sił staramy się ukryć przed światem. Polska to piękny kraj.

Dr_Gonzo35

A już się bałam, że tylko mnie to zastanawia, a jednocześnie - martwi! Szkoda, że w Polsce, reżyserów pokroju Smarzowskiego można zliczyć na palcach jednej ręki :(
Myślę, że Smarzowski to duma polskiej kinematografii i czekam na moment, w którym usłyszę tytuł Jego filmu podczas gali Oscarowej!

oysho

Zawsze myśląc o Smarzowskim przychodzi mi na myśl Andriej Zwiagincew. Polak i Rosjanin, 54 i 53 lata, Wojtek 6 filmów, Andriej 5. Tematyka podobna, o ludziach wśród których żyją. Filmy obu Panów mi się podobają z przewagą naszego rodaka. Nie mogę tylko pojąć dlaczego Zwiagincew jest tak wypromowany na świecie. Jego filmy zdobywają nagrody w Wenecji, Cannes, Stanach, nominacja do Oscara, przy czym twórczość zaczyna stawać się wtórna. Dlatego wolę Smarzowskiego który ma zarówno komedie, dramaty, jak i filmy wojenne. Prawdopodobnie wina leży u tych którzy myślą że lepiej wypromować kolejny film reżyserów którzy dawno się wypalili (bo nazwisko się liczy!), albo wstydzą się tematyki którą podejmuje Wojtek, za co szczerze mu dziękuję.

oysho

Wołyń filmowo jest tak fatalnie zrobiony, że wysyłanie go gdziekolwiek to obciach! Pourywane wątki, nie wiadomo co kto skąd, aktorzy okazują tyle emocji co wujek Franek na grzybach, wygląda to na średniej klasy paradokument. Nawet scenę z Kustycz zmienił bez sensu, bez wprowadzenia, czytając książki o Wołyniu to miałem ciary, a tutaj można było zasnąć... sorry, ale porażka. To że film powstał to super, ale jak już go robić to PORZĄDNIE! 2 czy 3 mocne momenty to niestety za mało. Jedyny film, który się na Oscary nadawał to moim zdaniem jego najlepszy, czyli Wesele. Pozostałe nie są złe, ale żeby świat rzucić na kolano to za mało

ostry_cenzor

To zabawne, bo ja akurat uważam, że Wesele jest świetnym filmem, ale kiepsko zrobionym... ;)
Ale szanuję Twoją opinię!

oysho

Spoko:)

oysho

Może dlatego, że facet kręci w kółko jeden film, w dodatku z tymi samymi aktorami i udaje że to głębokie treści? A może dlatego że akademia nie zniosłaby widoku po posuwanej w jakimś barłogu Kingi Preis?

Dr_Gonzo35

Myślę, że główny powód to brak poprawności politycznej.

kusons123

Albo też np. to, że jego filmy są (jak to mówi spora rzesza widzów) "antypolskie". Zauważyłem, że ludzie mają dziś pie***lca na tym punkcie. Tak, jakby wszystkie filmy powstające w tym kraju, musiały być "propolskie".

Dr_Gonzo35

Wołyń jest antypolski?

Ludi_filmaniak

Nie napisałem, że "Wołyń" jest antypolski. To nie jest forum dotyczące bezpośrednio tego filmu, tylko reżysera. A pod jego adresem już wielokrotnie słyszałem zarzuty, że robi filmy antypolskie.

kusons123

Dokładnie przykład Kler

AdrianDabrowski

Kler właśnie wpasowuje się w Oscary np. Spotlight o podobnej tematyce.

Dr_Gonzo35

w tym roku lepsza od Wołynia była ostania rodzina która mogła by odnieść sukces za granicą no ale dopóki pani Agnieszka Holland
największa zwolenniczka Polski i polaków nienawidząca żydów będzie zasiadać w komisji PISF jak to było w tym roku to żaden znaczący się polski film nigdy nie przebije sie do statuetek

Dr_Gonzo35

jeżeli film traktujący o historii 2 WŚ nie jest o tragedii żydów a najlepiej jak dzieje się w Polsce i pokazuje polaków w złym świetle to raczej ani nie zostanie zgłoszony ani tym bardziej nikt z szanownego kółka wzajemnej adoracji rozdającego oskary nie zwróci na taki film najmniejszej uwagi

800dpi

Czego najlepszym przykładem jest nominacja do Oscara "Katynia"... Nieprawdaż?

Sqrchybyk

Bo tam był Wajda.

Dr_Gonzo35

Wołyń filmowo jest tak fatalnie zrobiony, że wysyłanie go gdziekolwiek to obciach! Pourywane wątki, nie wiadomo co kto skąd, aktorzy okazują tyle emocji co wujek Franek na grzybach, wygląda to na średniej klasy paradokument. Nawet scenę z Kustycz zmienił bez sensu, bez wprowadzenia, czytając książki o Wołyniu to miałem ciary, a tutaj można było zasnąć... sorry, ale porażka. To że film powstał to super, ale jak już go robić to PORZĄDNIE! 2 czy 3 mocne momenty to niestety za mało. Jedyny film, który się na Oscary nadawał to moim zdaniem jego najlepszy, czyli Wesele

ostry_cenzor

Sraty taty.

Dr_Gonzo35

A jakieś konkretne argumenty? Czy tylko na jakieś teksty z piaskownicy cię stać?

ostry_cenzor

Ależ ty musisz mieć problemy emocjonalne, człowieku. Jest wiele sposobów na pozbycie się złych emocji, wyładowanie agresji, ale forum internetowe jest raczej kiepskim miejscem na to. Twoje zarzuty względem tego filmu są absurdalne (zastanawiałem się nawet przez moment czy nie trollujesz, ale chyba nie). Film jest świetnie wykonany. To według mnie (i nie tylko - Wołyń zebrał bardzo dobre recenzje w prasie) najlepsza polska produkcja ostatnich lat. Nie będę ci przedstawiać argumentów i wdawać z tobą w jakąś bardziej merytoryczną dyskusję, bo nie bawią mnie przepychanki słowne na forach internetowych. Mam wiele ciekawszych sposobów na przeżywanie swojego życia. Najlepszym poparciem mojego poglądu na ten film niech będzie to: https://www.filmweb.pl/film/Wo%C5%82y%C5%84-2016-724694/awards. Polskie nagrody filmowe może nie cieszą się wielkim prestiżem w Europie i na świecie, ale na pewno przyznają je osoby, które można uznać za autorytety w swoich dziedzinach, w przeciwieństwie do jakichś internetowych frustratów.

ostry_cenzor

Człowieku wklejasz jedno i to samo pod każdym tematem gdy ktoś pochwali Wołyń albo samego reżysera. Śmierdzi to ukrińskim trollem na kilometr. Popełniliście na Wołyniu ludobójstwo i tego nie zmieni wklejanie tych samych bzdur co chwile, nie przestaniemy oglądać filmów Smarzowskiego bo jakiemuś neo banderowcowi się nie podobają.

Dr_Gonzo35

Pesymizm Smarzowskiego nie pasuje do Oscarów. W jego filmach ludzie są rozjechani i ja sobie nie wyobrażam, że w "krainie hepi endu" nagle objawia się tem facet i pokazuje te swoje produkcje pełne brudu, beznadziei

JohnTheBrave

To prawda, chociaż Amores perros np. był nominowany, a też jest bardzo ciężki. Dzięki temu, że film był pokazywany w Cannes czy właśnie nominowany do Oscara, o Inarritu zrobiło się głośno na całym świecie. Wszyscy wiemy jak potoczyła się dalej jego kariera.

JohnTheBrave

Akurat to nie powinno być problemem, skoro w ostatnich latach chociażby dołujące filmy Zwiagincewa są nominowane, a dołujące filmy Farhadiego nagradzane. I to bynajmniej niejedyne przykłady.

Sqrchybyk

Racja. Nie pomyślałem o ich filmach.

JohnTheBrave

Kafarnaum, Roma...

Dr_Gonzo35

Główny powód jest taki, że Smarzowski to twórca wybitny, ale hermetyczny. To samo sprawia też, że, jak na razie, nie jest w ogólne znany ani nagradzany poza Polską...

PS Wspomniany "Dzień świra" - analogicznie...

Dr_Gonzo35

Wydaje mi się, że powodem braku wysłania któregoś z filmów pana Smarzowskiego do Hollywood jest to, że robi on filmy bardzo "polskie", hermetyczne. to nie jest kino uniwersalne, a właśnie takie ma raczej największe szanse na Oscara. I tym również kieruję się polska instytucja wyróżniająca filmy do możliwości zdobycia złotego rycerzyka. Nie doszukiwałbym się tutaj przesłanek politycznych, w szczególności w przypadku pana Smarzowskiego, którego trudno nazwać reżyserem prawicy (Róża, Wołyń) czy lewicy (Wesele, Kler) Pan Wojciech po prostu porusza tematy które go zainteresują, można z nich sklecić materiał na film i robi to najlepiej jak potrafi. Podsumowując, pan Smarzowski niech dalej robi to co robi na polskie podwórko, bo wychodzi mu to zazwyczaj przynajmniej dobrze, a za ocean wysyłać będziemy pana Pawlikowskiego, skądinąd również świetnego reżysera, ale zdecydowanie bardziej uniwersalnego. Pozdrawiam.

McMovie

Pewnie masz rację.

Dr_Gonzo35

Smarzowski w swoich filmach komentuje polskie społeczeństwo, więc za granicą #nikogo.

Dr_Gonzo35

Dzień Świra jest równie genialny jak Edi różnica jest taka że ten pierwszy jest mniej poważny od drugiego ale oba przedstawiają poważne problemy. Dzień Świra pokazuje w jakich czasach żyjemy i jakie są skutki samotności a Edi to głównie ukazanie rzeczywistości osób ubogich i przedstawienie ich jako zwyczajnych ludzi a nie degeneratów, odhumanizowane istoty itd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones