Zac Efron to nie AKTOR,a AMATOR.To jest więcej niż żałosne.
Normalnie nie wiem co mam napisać,aby wyrazić moje negatywne uczucia.
To jest tak fatalne coś,ze nawet...fuuuuj!!!
Patrząc sie na niego jestem za aborcją (jak juz inna osoba na tym forum:D)
nie jestem zadna fanka Efrona, ale pewne spostrzezenie. Kazdy aktor byl kiedys amatorem czy tego chciecie czy nie, heh. Bez pracy nie ma kolaczy. Prawdziwe gwiazdy kina nie sa teraz juz mlode i dlugo musialy sobie zapracowac na dobra opinie choc nie wszyscy ich podziwiaja. Tsaa..