I nie mówię tu o występach w filmach. Miał kiedyś w VH1 talk show. Został on zdjęty z anteny zaledwie po 9 tygodniach (wiadomo, niska oglądalność). Doskonale operuje ironią, sarkazmem, inteligentnymi grami słów, zabawą stereotypami, łamaniem konwencji, czy tzw. burzeniem czwartej ściany - typem humoru, który na który widocznie Amerykanie byli zwyczajnie za głupi. Od razu mówię, że nie jest to humor dla wszystkich. Wyprzedzał swoje czasy. Dla zainteresowanych podam, że program zatytułowany był "Late World With Zach" Czy ktoś w Polsce to w ogóle zna??