John Glover I

Najbardziej lubię jego grę aktorską i oczywiście serialowego syna Lexa(Michaela Rosenbauma) - oni dwaj reprezentują chyba najwyższy poziom kunsztu aktorskiego, pasują do nich te role z tego wspaniałego serialu jakim jest "Tajemnice Smallville" :)

Niesamowity basista. Szkoda, że po śmierci Lorda nie mają już prawie racji bytu.

i uważam, iż John Glover grając zwariowanego doktorka wcale by gorzej nie wypadł niż jego bardziej znany i o 15 lat (wow!) młodszy "surogat" :) Świetnie radzi sobie jako Lionel Luthor w Tajemnicach Smallville. Szacun dla tego Pana.. ("\_c(-_-)o_/")

Nie wiem może ja tak trafiam, nie widziałem wielu tytułów z jego filmografii, ale to na co trafiłem - cała seria "Drug Wars", epizod "Miami Vice", "Annie Hall" (ze"Zła, które człowiek czyni"jakoś go nie pamiętam) pozwala mi sądzić, że to wylouzowany, pozytywny świr.

Według mnie b. dobry aktor szczególnie fajnie zagrał w Smallvile