Recenzja filmu

Wołyń (2016)
Wojciech Smarzowski
Michalina Łabacz
Arkadiusz Jakubik

Dans macabr

Wojciech Smarzowski już dawno przyzwyczaił widzów, że w swoich filmach lubi podejmować tematy trudne, a nawet tabu. Tak było w "Róży" i "Domu złym". Teraz na warsztat wziął kolejny trudny temat w
Wojciech Smarzowski już dawno przyzwyczaił widzów, że w swoich filmach lubi podejmować tematy trudne, a nawet tabu. Tak było w "Róży" i "Domu złym". Teraz na warsztat wziął kolejny trudny temat w swym najnowszym dziele "Wołyń". Mianowicie masakry ludności polskiej przez zgrupowanie UPA na terenie Wołynia, jakie miały miejsce w 1943.
Główną bohaterką jest 17 – letnia Zosia (Michalina Łabacz), Polka mieszkająca
z rodziną na kresach wschodnich II RP. Dziewczyna jest zakochana w równym jej wiekiem Ukraińcu Petrze (Wasyl Wasylik), jednak ojciec dziewczyny (Jacek Braciak) decyduje się wydać ją za Macieja Skibę (Arkadiusz Jakubik), miejscowego sołtysa –bogatego ale i dożo od niej starszego mężczyznę, wdowca z dwójką dzieci. Zosia nie mając wyboru zostaje jego żoną. Wkrótce później Maciej trafia na front drugiej wojny światowej. Gdy wraca Zośka informuje go, że spodziewa się dziecka. Skiba początkowo cieszy się na narodziny potomka, gdy jednak pewnego dnia widzi żonę w towarzystwie Petry budzą się w nim wątpliwości. Tymczasem sytuacja na Wołyniu staje się coraz gorsza: najpierw panoszą się tu Sowieci, później Naziści, a wśród Ukraińców coraz głośniej się mówi o eksterminacji mniejszości etnicznych: Polaków i Żydów. 



To właśnie jej oczami będziemy oglądać przedstawiony przez Smarzowskiego  świat. W pierwszych minutach filmu odbywa się wesele siostry głównej bohaterki, gdzie mamy okazję poznać zwyczaje i obrządki tubylców. Jednocześnie już na wstępie mamy okazję posłuchać, na razie jeszcze ciche i pojedyncze głosy ukraińskich nacjonalistów. Z chwilą wybuchu wojny sytuacja będzie się tylko pogarszać. Mając poparcie kolejnych okupantów UPA będzie sobie coraz bardziej poczynać. Nienawiść, skrajna ksenofobia, zadawnione urazy, zazdrość i uprzedzenia zaczną rosnąć i w końcu eksplodują pod koniec filmu. 


Mam mieszane uczucia co do tego filmu. Owszem, jest skrojony logicznie. Strach jest dawkowany powoli i w równych ilościach. Reżyser stara się nie stawać po żadnej ze stron, ukazuje nam sytuację każdego bohatera, nawet tych pobocznych, np. trzech chłopców - pasierba Zosi i jego przyjaciół: Żyda i Ukraińca. Każdy z nich na swój sposób zostanie napiętnowany, pomimo, że to dzieci: mały Skiba głęboko przeżywa odtrącenie jednego z nich z powodu nacji, "Mosiek" musi się ukrywać przed Niemcami, zaś ostatni, zmuszony zapewne przez rodziców, zrywa znajomość z kolegami. Film nie przyspiesza, a widz ma czas na przemyślenia.

Z drugiej strony jednak strasznie się wlecze. 150 min. to zdecydowanie za długo. Smarzowski wprowadza kolejne postaci i tworzy nowe watki, które w sumie niczego nie wnoszą, a niepotrzebnie wydłużają film. Kolejnym minusem może być nadmierne epatowanie okrucieństwem, co sprawia, że "Wołyń (2016)Wołyń" nie jest filmem dla każdego. 



Bez wątpienia najnowsze dzieło reżysera "Wesela" będzie największym osiągnięciem z dotychczasowego dorobku. Jednocześnie nie każdy będzie w stanie wytrzymać tego co zostało tam ukazane: bestialstwo, okrucieństwo i bezradność osamotnionej jednostki. Scen drastycznych jest tu co prawda nie tak znowu dużo, ale i tak nawet najbardziej wprawieni mogą w pewnym momencie poczuć lekkie zniesmaczenie. I jest to najsłabszym, a zarazem najmocniejszym punktem "Dwa oblicza Wołynia (2008)Dwa oblicza Wołynia (2008)Wołynia"

Niech każdy osadzi to po swojemu.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Wojciech Smarzowski pragnie, aby "Wołyń" budował mosty, a nie mury. Czas pokaże, czy tak faktycznie... czytaj więcej
Filmy historyczne zawsze sprawiają mi pewien problem. Mianowicie za każdym razem po seansie głowię się,... czytaj więcej
Najnowszy film Wojtka Smarzowskiego otwiera scena wesela: oto piękna Polka wychodzi za mąż za młodego... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones