Recenzja filmu

Zerwany (2003)
Jacek Filipiak
Anna Pomorska
Justyna Owczarek

Stereotyp

W filmie <a href="http://www.filmweb.pl/Jacek,Filipiak,filmografia,Person,id=129972" class="n">Jacka Filipiaka</a> oglądamy dzieci o smutnych oczach, które czekają na coś, co być może nigdy nie
W filmie Jacka Filipiaka oglądamy dzieci o smutnych oczach, które czekają na coś, co być może nigdy nie nadejdzie, wychowanków domów poprawczych i wychowawców, którzy częściej bywają wrogami niż opiekunami. Taki wizerunek placówek wychowawczych dość często obecny jest w filmie i literaturze. W przypadku "Zerwanego" prezentuje się on dość stereotypowo, aczkolwiek całość pokazana jest w bardzo wiarygodny sposób, bo inspiracją dla filmowej historii były losy kolegi reżysera, który wiele lat spędził w zakładach wychowawczych. Autentyczność "Zerwanego" podkreśla dodatkowo udział w filmie wychowanków poprawczaka. Decydując się na robienie filmu o takiej tematyce, niełatwo być oryginalnym. Ale w przypadku tego filmu jest to kwestia drugorzędna, bo w "Zerwanym" ciekawy jest przede wszystkim sposób opowiadania o tej rzeczywistości. Filipiakowi udało się uniknąć taniego sentymentalizmu, tak typowego w poruszaniu tego rodzaju tematyki. Zdarzenia pokazane są z perspektywy chłopca (w tej roli Krzysztof Ciupa), który inteligencją i wrażliwością przerasta innych, jest tym, który czuje i widzi więcej. Zagubiony bohater, który próbuje odnaleźć się w okrutnym świecie. Dom dziecka, rodzina zastępcza, kolejny dom dziecka, w końcu poprawczak. Mateusz ciągle ucieka, jakby nigdzie nie był na swoim miejscu. Wszędzie szuka bratniej duszy, kogoś kto poświęci mu trochę uwagi, tak jak palacz w domu dziecka, czy młoda wychowawczyni. Po włamaniu do sklepu Mateusz trafia do poprawczaka, gdzie jako najmłodszy z wychowanków szybko staje się kozłem ofiarnym. W przetrwaniu pomaga mu marzenie o karierze komentatora sportowego. Mamy więc w "Zerwanym" wrażliwe dziecko skonfrontowane z bezwzględnym systemem pełnym niezrozumiałych zasad i zdemoralizowanych współmieszkańców zdolnych do najdziwniejszych czynów oraz znaną skądinąd tezę, że poprawczak nikogo nie zresocjalizował, a wręcz przeciwnie, przybytki te wypuszczają ludzi psychicznie okaleczonych. Co ciekawe, "Zerwany" niemal zupełnie pozbawiony jest przemocy i okrucieństwa, chociaż są takie sceny, w których przerażone oczy dziecka czy bezmyślna agresja psychiczna robią znacznie większe wrażenie niż przemoc. Reżyser relacjonuje zamiast oceniać, starając się nie dawać gotowych rozwiązań, choć jego jednoznacznie negatywne stanowisko, na temat zakładów wychowawczych łatwe jest do rozszyfrowania. Stanowisko z którym nie sposób się nie zgodzić, patrząc jak przygarbiony, ogolony na łyso Mateusz przemierza nieprzyjazne wnętrza, słuchając jego przerywanego przerażeniem oddechu. W "Zerwanym" taki właśnie jest świat dorastającego chłopca, wypełniony brudnymi zgaszonymi kolorami i wszechobecnym brakiem miłości, pełen lęku, samotności i poczucia wyobcowania.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones