Recenzja filmu

Pani Zemsta (2005)
Chan-wook Park
Yeong-ae Lee
Min-sik Choi

Zemsta Amelii

<b>"Trylogia Zemsty"</b> koreańskiego reżysera <a href="http://www.filmweb.pl/Chan-wook,Park,filmografia,Person,id=149485" class="n">Park Chan-wooka</a> została okrzyknięta przez krytyków jednym
"Trylogia Zemsty" koreańskiego reżysera Park Chan-wooka została okrzyknięta przez krytyków jednym z najciekawszych osiągnięć współczesnego kina popularnego. Na ekrany polskich kin właśnie wchodzi jej trzecia część zatytułowana "Pani Zemsta". Lee Geum-Ja, 19-letnia uczennica trafia do więzienia, skazana za morderstwo i porwanie dziecka. Tak naprawdę kryje swojego wspólnika Baeka, lecz dowiaduje się, że została oszukana. Będąc już w więzieniu, starannie przygotowuje plan zemsty, jednocześnie zdobywając poparcie i szacunek współwięźniów, którzy nadają jej pseudonim 'życzliwa Geum-Ja'. Po 13 latach, gdy opuszcza mury więzienia, wraz z byłymi znajomymi z celi, rozpoczyna poszukiwania Baeka. Powyższe streszczenie to zaledwie wstęp do tego, co czeka Was podczas projekcji "Pani Zemsty" - ostatniej i w wielu aspektach zaskakującej części trylogii.. To, co różni najnowszy obraz Park Chan-wooka od poprzednich części cyklu, to ogromna dawka czarnego, niekiedy wręcz absurdalnego humoru. Podczas projekcji "Pani Zemsty" publiczność festiwalu Camerimage, gdzie oglądałem film, prawie do samego końca chichotała, co lepsze dowcipy komentując oklaskami. Obraz nie jest również tak brutalny, jak wcześniejsze odsłony cyklu. Sam temat jak i historia są drastyczne, ale przemoc w większości przypadków dokonywana jest poza ekranem. Doskonale wiemy co się dzieje, słyszymy to, ale nie widzimy. "Pani Zemsta" jest także najbardziej dopracowaną pod względem wizualnym częścią trylogii. Już doskonale wykonane napisy początkowe są zapowiedzią tego, co zobaczymy później - pięknych ujęć, ciekawego wykorzystania kolorów, zapadających w pamięć stylizowanych kadrów. Tytułową rolę odtwarza w filmie Yeong-ae Lee, młoda koreańska aktorka, z którą Park Chan-wook spotkał się już wcześniej na planie swojego wielkiego przeboju "Joint Security Area" z 2000 roku. Yeong-ae Lee brawurowo wcieliła się w postać ogarniętej zemstą kobiety doskonale radząc sobie w scenach konfrontacji ze swoim dawnym wrogiem, jaki i sekwencjach więziennych utrzymanych w klimatach makabrycznej... "Amelii". Przed obejrzeniem "Pani Zemsty" warto przypomnieć sobie wcześniejsze część trylogii (niestety, "Sympathy for Mr. Vengeance" zagości na naszych ekranach dopiero w kwietniu) bowiem film obfituje w subtelne nawiązania do nich. Zwróćcie uwagę na role, jakie w obrazie grają znani z "Sympathy for Mr. Vengeance" Kang-ho Song i Ha-kyun Shin oraz gwiazdy "Oldboya" Ji-tae Yu i Min-sik Choi. "Pani Zemsta", podobnie jak wcześniejszy "Oldboy" nie jest tytułem dla każdego. Jeśli jednak podobały wam się wcześniejsze dokonania Park Chan-wooka, lubicie oryginalne, mocne, inteligentne i nie poddające się schematom filmy, to tego z całą pewnością nie powinniście przegapić.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones