Recenzja wyd. DVD filmu

Fighter: kochaj i walcz (2007)
Natasha Arthy
Semra Turan
Cyron Melville

Kung Fu Girl

Dla mężczyzny nie ma chyba nic gorszego niż zostać pobitym przez kobietę. Jeśli dodamy do tego, że niewiasta jest urodziwą nastolatką pochodzącą z konserwatywnej tureckiej rodziny, upadek i hańba
Dla mężczyzny nie ma chyba nic gorszego niż zostać pobitym przez kobietę. Jeśli dodamy do tego, że niewiasta jest urodziwą nastolatką pochodzącą z konserwatywnej tureckiej rodziny, upadek i hańba są równie głębokie co Rów Kurylsko-Kamczacki. Nic więc dziwnego, że faceci z filmu Natashy Arthy mają problemy z Aichą (Semra Turan), która zamiast ślęczeć nad książkami, woli trenować kung fu. Dziewczyna z chęcią rozdałaby parę siarczystych kopniaków uwierającemu patriarchatowi, ale tuż za rogiem czai się obawa, że może nie należy tak łatwo odrzucać pewnych wartości. Z niepewności bierze się agresja, którą Aicha wyładowuje na swoich szkolnych koleżankach z sali treningowej. Nauczycielka proponuje jej, aby zapisała się do profesjonalnego klubu i tam ćwiczyła dalej sztuki walki. Podobnych fanaberii nie zaakceptuje jednak ojciec – Aicha powinna skończyć medycynę jak jej brat, a potem urodzić szóstkę dzieci. "Fighter" to dowód na to, że da się zrobić film, który zadowoli jednocześnie krytyków i widzów. Duński obraz można pokazywać śmiało na festiwalach, gdzie wyrobieni znawcy będą się zachwycać ciekawym portretem społeczności imigrantów. Widownia multipleksów kupi młodzieżowy dramat ze względu na widowiskowe sceny pojedynków kung fu. Kto wie, czy nie zbyt widowiskowe. Bijatyki przypominają raczej science-fictionową łupaninę rodem z "Matriksa", niż surowy, zalatujący Dogmą styl sekwencji rozgrywających się w domu Aichy. Tak czy siak, Arthy jest uczciwą reżyserką. Nie próbuje się wywyższać i pouczać, jak robi to wielu moralizatorów współczesnego kina dla młodzieży. Czterdzieści lat na karku nie upoważnia jej do udzielania dobrych porad – pozwala swojej bohaterce popełniać błędy, a potem wyciągać z nich wnioski. Nawet fabularne naiwności brzmią tutaj prawdziwie, bo wyrażają moralne zagubienie Aichy: iść za głosem serca czy podszeptami bliskich zatopionych w magmie tradycji? Co znajdziemy w wydaniu DVD? Oprócz zwiastunów filmów dystrybuowanych przez Vision, można też zapoznać się z sylwetkami twórców. Do wyboru czekają lektor bądź napisy. Obraz zakodowano w formacie 16:9, zaś dźwięk w Dolby Digital 5.1.
1 10
Moja ocena:
7
Zastępca redaktora naczelnego Filmwebu. Stały współpracownik radiowej Czwórki. O kinie opowiada regularnie także w TVN, TVN24, Polsacie i Polsacie News. Autor oraz współgospodarz cyklu "Movie się",... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Kiedy mowa o 'dobrym europejskim kinie', na myśl od razu przychodzą filmy, które powszechnie uważa się za... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones