Recenzja filmu

Genialny klan (2001)
Wes Anderson
Gene Hackman
Anjelica Huston

Kronika wypadków rodzinnych

Każda rodzina posiada swoją historię, strukturę, sekrety. Sławne familie mają swoich biografów, zwykłe często zadowalają się kronikami lub też skromnym drzewem genealogicznym. Tenenbaumowie są
Każda rodzina posiada swoją historię, strukturę, sekrety. Sławne familie mają swoich biografów, zwykłe często zadowalają się kronikami lub też skromnym drzewem genealogicznym. Tenenbaumowie są rodziną dość nietypową, ale jak każda mają swoje sekrety, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Royal i jego żona Etheline są rodzicami trójki niezwykłych potomków. Każde z nich było dziecięcym geniuszem, wybitnie utalentowanym w jakiejś dziedzinie. Chas wyhodował myszy-dalmatyńczyki, po czym zajął się handlem nieruchomościami i operacjami finansowymi. Margot, adoptowana córka, pisała znakomite sztuki dramatyczne, zdobyła prestiżowe stypendium za jedno ze swych dzieł. Richie natomiast został światowej sławy tenisistą. Mimo, że Tenenbaumowie wydawali się szczególnie obdarowani przez los, dość szybko pojawiła się rysa na idealnym rodzinnym obrazku. Royal i Etheline wychowywali dzieci przez pewien czas razem, potem się rozstali. Chociaż słowo rozstanie nie jest do końca adekwatne, gdyż ojciec rodziny po prostu porzucił swoich bliskich i wyprowadził się do hotelu. Po dwudziestu latach wraca, skruszony. Twierdzi że jest śmiertelnie chory i chce się pojednać. Prosi żonę, aby zorganizowała spotkanie rodzinne z dawno nie widzianymi dziećmi. Okazuje się że nie jest to takie łatwe, jak się Royalowi wydawało. Jego synowie i córka nie są chętni do pogodzenia się z surowym ojcem, który nigdy nie okazywał im uczucia. Szczególnie nieprzejednany jest Chas. Ma w sobie bardzo dużo gniewu, którego nie ukrywa. Mówi ojcu wprost, co o nim myśli. Zawiedziony przez Royala w dzieciństwie, ma teraz kłopoty z własnymi synami. Chas jest wdowcem, przeżył głęboko tragiczną śmierć żony i bardzo się boi stracić swoje dzieci. Zamiast je wychowywać, poddaje je tresurze. Choć bardzo kocha synów, nie potrafi okazać im czułości, podobnie jak jego własny ojciec. Margot wydaje się obojętna, jakby Royal zupełnie jej nie obchodził. Ma wiecznie ten sam apatyczny i jakby pozbawiony emocji wyraz twarzy. Uczucia, których nie wyraża są zapisane na kartach jej dramatów. Margot jest enfant terrible rodziny, pali po kryjomu jak smok, zdradza męża. Richie z kolei jest bardzo delikatny i uczuciowy. Łatwo go zranić. To on najszybciej wybacza ojcu i nawiązuje z nim bliższy kontakt. Kocha się potajemnie w Margot, ale nie ma odwagi wyjawić jej swego uczucia. Mimo że wszystkie dzieci Tenenbaumów posiadają ogromną wiedzę i talent są skrajnie neurotyczne i zupełnie bezradne na poziomie kontaktów interpersonalnych i społecznych. Swoiste upośledzenie emocjonalne staje się przyczyną problemów trójki młodych bohaterów. Tenenbaumowie mają też wyraźne problemy z adaptacją, przystosowaniem się do rzeczywistości. Przeżywają, z wyjątkiem Chasa, swoje dramaty w milczeniu. Jednak "Genialny klan" to nie film psychologiczny, ani też dramat obyczajowy. To znakomita, chwilami surrealistyczna opowieść o miłości, przyjaźni i samotności z zabarwieniem wyraźnie komediowym. Film ma wyraźnie zaznaczoną strukturę. Jest podzielony na części, tak jak książka na rozdziały. Całość została wystylizowana na kronikę rodzinną; jest sporo ujęć statycznych, przypominających zdjęcia z albumu. Taśmę filmową nasycono ciepłą żółcią, co nadało opowieści charakter bajkowy. Trudno uwierzyć, że historia na ekranie dzieje się współcześnie. Nowy Jork, w którym toczy się akcja, nie jest przedstawiony jako wielomilionowy tygiel, nowoczesna metropolia drapaczy chmur. Fotografowany z perspektywy zabytkowych budynków Archer Avenue czy Mockingbird Heights, sprawia wrażenie miasta magicznego i ponadczasowego. To przytulne miejsce na ziemi, w którym usiłuje się odnaleźć rodzina Tenenbaumów. Reżyser Wes Anderson tak mówi o wizualnej stronie filmu "Widzowie mogą nie rozpoznać miasta, ale uświadomią sobie, że miejsca i postaci, które oglądają istnieją naprawdę". Największym atutem "Genialnego klanu" jest rzecz jasna gwiazdorska obsada. Gene Hackman, Anjelica Houston i Danny Glover są znakomici jak zawsze. Gwyneth Paltrow jest zaskakująca, gra swoją bohaterkę za pomocą jednej miny, co było dość trudnym zadaniem. Bill Murray mimo że gra dość poważną postać, rozśmiesza jak zawsze. Ben Stiller jest natomiast wyjątkowo irytujący, i niezwykle zabawny w swej nerwowości. Ciekawie wypadł także Luke Wilson, kojarzony dotąd z rolami lekkoduchów i zabawnych facetów. Gorąco polecam "Genialny klan". Nie jest to film, który rozśmiesza do łez, ale z pewnością warto go obejrzeć. Już w niedzielę rozdanie Oskarów, a film Wesa Andersona ma szansę na nagrodę w kategorii Najlepszy Scenariusz Oryginalny.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nie jestem pewien, czy tym razem grupa wielbicieli niszowych rozrywek nie ogranicza się tylko do mnie... czytaj więcej
Jak sama nazwa wskazuje, "Genialny klan" to historia o rodzinie geniuszy. Może nie w dosłownym tego słowa... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones