Recenzja filmu

Między wierszami (2012)
Brian Klugman
Lee Sternthal
Bradley Cooper
Jeremy Irons

Magia słów

"Słowa" to absolutny debiut duetu Klugman & Sternthal. Obaj panowie napisali scenariusz i wyreżyserowali film z Bradleyem Cooperem w roli głównej. Ich pierwsze samodzielne kroki w Hollywood są
"Słowa" to absolutny debiut duetu Klugman & Sternthal. Obaj panowie napisali scenariusz i wyreżyserowali film z Bradleyem Cooperem w roli głównej. Ich pierwsze samodzielne kroki w Hollywood są często nieporadne, a obu panom brakuje pewności siebie. Ale mimo że nie udało im się zadebiutować z przytupem, "The Words" znakomicie sprawdza się jako propozycja na długi jesienny wieczór. Tych nadchodzi całkiem sporo.

Film został oparty na historii niespełnionego pisarza Rory'ego Jansena. Nic, w czym zakochaliby się czytelnicy, napisać nie może, aż tu nagle... no właśnie wpada mu w ręce nieopublikowana dotąd książka. Dalej jego losy pędzą jak pociąg pośpieszny, nie trudno zgadnąć, w jaką stronę.

"The Words" aspiruje do roli poważnego dramatu, ale bliżej tej produkcji do harlequinowego obyczaju. Ciepłe kadry połączone z kojącą ścieżką dźwiękową tworzą atmosferę dla kolejnych historii miłosnych, w tym tej opowiadanej przez Jeremy'ego Ironsa. Reżyserzy ani nie próbują, ani nie chcą grzebać w głowach swoich widzów. Skromnie używają prostych środków przekazu, kreśląc film, o którym publiczność zapomni równie szybko, jak o skonsumowanym w czasie seansu popcornie.

Nie było jednak tak źle jak wskazywała amerykańska prasa. "Słowa" z pewnością nie mogą się zaliczać do grona najlepszych dramatów tego roku, z drugiej jednak strony nie wypadły na dużym ekranie tragicznie. Spokojne tempo, pewna doza nostalgii, ukryta za kolejnymi wspomnieniami bohaterów, czyni całość strawną i przyjemną w odbiorze.

Była to również kolejna próba zaistnienia poza gatunkiem komediowym Bradleya Coopera. Niestety wraz  z pięknymi  koleżankami (Olivia Wilde, Zoe Saldana) stanowił przystojny bonus, bo o wyrafinowanym aktorstwie mowy być nie może.

W efekcie końcowym "The Words" plasuje się gdzieś pośrodku filmowej drabinki. Za słaby, żeby okrzyknąć kompletny sukces, zbyt przystępny, żeby nazwać spektakularną klapą. Znajdzie się wielu, którym ta opowieść debiutantów sprawi dużo uciechy.
1 10
Moja ocena:
6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones