Światła, kamera, miłość Sezon 1

Umieszczenie akcji w klimacie filmowym i odejście od schematu Książe-Kopcuszek. Serial zapowiadał się dobrze. Tak było do powiedzmy 5 odcinka, a później coś nie pykło. Przy normalnych serialach 16 odcinkowych ten miał tylko 10, a i tak dałoby się go opowiedzieć w 5. Mnie to wygląda, jakby brakło kasy i trzeba było to...

Sama w sobie fabuła nie jest zła, ponieważ nie ma nudy. Bardziej skłaniałbym się ku dramatowi, a dopiero później do romantycznego dramatu, ponieważ więcej jest pokazanych problemów, z jakimi borykają się bohaterowie, niż samych relacji miłosnych. Gra aktorska jest na przyzwoitym poziomie, więc jeżeli ktoś chce obejrzeć...