Witam, oglądam właśnie 190 odcinek Kiepskich na Polsacie o 19:30. Teraz akurta jest reklama ale zauważyłem coś dziwnego np. jest scena w kuchni Ferdek mówi coś do Boczka a następnie gdy nikt nic nie mówi nagle jakiś Lektor mówi: "Kiepski wyciąga z pod stołu butelkę wódki" itp. I w tym odcinku jeszcze kilka razy miała miejsce podobna sytuacja w której lektor komentuje daną sytuację. Jeśli ktoś wie skąd taki pomysł niech napisze. Dzisiaj zauważyłem to pierwszy raz bo częściej oglądałem Kiepskich na Ipla a ta sytuacja miała miesjce w TV dzisiaj o 19:30 na Polsacie
To nie wiem ;) ja oglądałem na Polsacie był odcinek o tym że Boczek i Ferdek byli podobni do Krysztofa Krafczyka i gdy odcinek leciał i żaden z aktorów nic nie mówił to odzywał się lektor i komentował sytuację że np. Ferdek wychodzi z mieszkania na korytarz żeby spotakć się z Paździochem. I podobne sytuacje jakieś 10 razy w odcinku. Pierwszy raz się z tym spotkałem. I przy napisach końcowych lektor czytał obsadę że Ferdek to Andrzej Grabowski itp. a nigdy czegoś takiego nie było. Jakby co to oglądałem odcinek na Polsacie na platformi Cyfry+ a nie Cyfrowego Polsatu. Ale nie wiem czy to ma jakies znaczenie
No to sprawa chyba rozwiązana. Ja nie mam kablówki, więc to by wszystko wyjaśniało.
No ale po co taki lektor jak przecież aktorzy normalnie mówi :) a ten lektor tylko tak czasami komentuje że "Ferdek wstaje z fotela i idzie do kuchni" - "Boczek uśmiecha się wstaje i wychodzi z mieszkania Ferdka". Dziwne to, sprawdzę przy następnym odcinku i napiszę, bo pytałem się kumpla co ma Cyfrowy Polsat i dzisiaj nic dziwnego nie zauważył ;). Jak coś to napiszę jak obejrzę kolejny odcinek
Chodzi o to że widocznie musiała ci się jakimś cudem włączyć wersja dla niewidomych.
Bez kablówki, skoro u mnie niczego takiego nie było, najwyraźniej taka opcja jest niedostępna. Innego wytłumaczenia nie widzę.
Kiedyś oglądałem mecz na Canale+ i za każdym razem jak zmieniałem kanał i z powrotem przełączałem na mecz zawsze automatycznie włączała się wersja dla niedowidzących/niewidomych. Gdy nie było meczu, była cisza. Myślałem, że jest jakaś awaria głosu, ale w porę się zorientowałem. Mam kablówkę.