Zgodzę się z Tobą. Póki co to najlepszy odcinek sezonu, jak widać jeszcze nie jest tak źle z tym serialem. :)
dobry.
akcja rozpisana wokół Paździochów zwykle daje swietny efekt.
zawsze podziwiam cynizm Heleny, która w imię korzyści takiej czy owakiej, nie
ma najmniejszych oporów by wykopać męzulka z chaty.
jak zawsze, perfekt scenariusz, z klasycznym twistem. czy scenarzyści dają
kiedykolwiek bohaterom tego serialu doprowwadzić coś do końca czy zawsze
się musi rozsypać, hehe... [pytanie retoryczne]