Przestaną grać, jak odejdzie bądź umrze Andrzej Grabowski, czyli za jakieś 20-30 lat. :)

Wątpię. Bez babki, normalnego Waldka, Boryska czy Edzia obywają się, to i też bez Paździocha jakoś to będzie - jest przecież jeszcze Boczek.

Marian Paździoch jest nieśmiertelny. Można zatrudnić innego aktora. :)

Akurat Paździoch Kotysa to nie jest postać, którą da się od tak zastąpić byle Mietkiem.Mało kto potrafiłby w taki sposób wykreować tą postać. Nadać jej takiego charakteru i z powodzeniem zagrać różne jej wcielenia jakie tylko scenarzystom przyjdą do głowy. Nie mówiąc o tym, że innego aktora zwyczajnie ludzie by pewnie nie zaakceptowali, bo dla większości Kotys BYŁ Paździochem, a nie go grał. Poza tym Marian to postać bardzo charakterystyczna i nie ma go co porównywać z Boryskiem, który pojawiał się raz na 5 odcinków przez 2 minuty. Chociaż niby Waldek to też bohater kanoniczny, a serial się bez niego obszedł/ Tyle, że bez kunsztu aktorskiego Kotysa Kiepscy to by już nie było to samo.

No i trafiłeś bezbłędnie. Pozdrawiam z przyszłości.