W wigilię Dnia Wszystkich Świętych Ferdka prześladuje głos oferujący mu "browara albo psikusa". Ferdek ma wrażenie, że właścicielem głosu jest Walduś, ale nie ma pojęcia skąd go ten głos "niby-Waldusia" dochodzi. Za to Zofia Strzygoń dobrze orientuje ...