Serial wykonany świetnie, aż dziwne że polski. Żarty, jak się zna trochę historię to super. Myślę, że genialnie główny sarmata Jan Paweł oddaje powodu upadku Rzeczpospolitej Polski obojga Narodów.
Bardzo podobny poziom satyry. Jak komuś się podobają takie klimaty historyczne to będzie śmieszyć. Ogólnie na plus, zaśmiałam się konkretnie wiele razy
Świetnie napisany i zagrany. Aktorzy czują konwencję. Bartłomiej Topa rewelacyjny. Takie The office i Norsemen w polskich "realiach". Dawno się tak nie ubawiłem. Polecam
Serial nudny jak flaki z olejem , żarty nieśmieszne , jednak za satyrę nie powinni się brać Polacy . Główny bohater na plus za grę aktorska ale to tyle . Niestety lipa
Są jakieś śmieszki z chłopstwa, proto-feministek i Żydów, czy tylko nabijają się z tzw. Prawdziwych Polaków?
Serial jest o nas i warto go pooglądać - wszystkie odcinki bo z każdego na każdy robi się ciekawiej. Trafnie nasze przywary pokazane.
Niby dobra gra Topy, wszystko fajnie zrobione, ale humor na poziomie kabaretów dla boomerów albo jakiegoś big bang theory. 1 w miarę zabawny moment na odcinek to bardzo słabo jak na komedię, odpadłem po 2 odcinku. Średnia ocen jakieś nieporozumienie.
Bardzo fajny serial, dowcip czasami grubą nicą szyty, ale na pewno dla ludzi, którzy nie mają kija w tyłku :)
Słaby aktorsko, kiepsko wykonany a polska szlachta (w tym okresie ultrakatolicka) jest prawosławna ;) - kto pisał scenariusz jakiś kretyn i historyczny analfabeta!?
Pomysł na komedię w stylu Biura osadzoną w XVII-wiecznej Polsce jest świetny. Mam nadzieję, że widzowie spoza Polski również uznają ją za zabawną.
Sceny oparte na prawdziwych scenach miejskich (zamiast CGI) są świetne, a postacie są żywe i wciągające. Główni aktorzy w końcu znaleźli idealne miejsce do zabawy i...
Parę osób namawiało, że serial jest na prawdę dobry. Niestety odpadam po 1 odcinku, skądinąd wiem, że dalsze są robione w identycznym klimacie, więc dziękuję.
To co zobaczyłem odebrałem jak sklejka z kilkuminutowych odcinków reklamy jakiegoś produktu albo skeczy średniej jakości kabaretu. Jakby tak podzielić na...
To mogło być coś! Ale okazało się wymieszaniem świetnej postaci Jana Pawła z kilkoma dobrymi gagami i całą masą słabych, żenujących, nieśmiesznych "żartów" kręconych na siłę.
Można było zrobić tylko trzy odcinki, można było dopieścić dialogi, można było precyzyjniej nakreślić poszczególnie postaci, ale nie zrobiono...
1.świetna Herman zwłaszcza w roli dewotki, bez czepca w rudej peruce troche straciła na wyrazie
2. Topa- jak najbardziej na plus
3.ciekawie wypadł mlody aktor Pietruczuk, potrafi skupic na sobie uwage, myśle , że kariera przed nim