5x11 pt: "Maternal Instinct"

Albo w 2x01 pt:"The Enemy Walks In "... zależy jak na to spojrzeć :) ja byłam przekonana, że Voughn nie żyje...

No ja właśnie też, ale potem na imbd zobaczyłem, że nadal jest w obsadzie od 13 odcinka, więc już miałem po spoilerze, ale nie wyłapałem, kiedy Syd sie tak naprawdę dowiedziała, że Vaughn żyje Chodzi mi o sam moment, pierwsza scenę jak się dowiaduje, że on żyje, ale się ukrywa...

Nie ma takiej sceny... ...prześledziłam wszystkie odcinki 5 sezonu i nigdzie nie było o tym mowy. Myśle że ona wiedziała od początku, ale oczywiście widzom o tym nie wspomnieli...Żywy Vaughn ukazuję się w 11 odc. 5 sezonu. Dopiero wtedy okazuję się że jego śmierć była zaplanowana. Nie chce za dużo pisać by czegoś nie zdradzić... :) W dalszych odcinkach wszystkiego stanie się jasne...

No właśnie ona w tych odcinkach bez niego była załamana, odsłuchiwała te ich rozmowy jak był jej opiekunem, co chwile płakała - wiedząc, że on żyje? W tym szpitalu to byłem pewny, że ona wiedziała, że on umarł przecież tak się nagle załamala płacz, a potem dopiero w ostatnich odcinkach FB Jacka jak ustalał co i jak zrobić.... Czyli on wstrzyknął Vaughnowi coś, wzięli go kostnicy, a potem zaczął się kurować i ukrywać. To i tak strasznie naciągne tyle kul dostał i przeżył - drugi seagal w każdym swoim filmie to samo...???

No cóż,to tylko film i trzeba na niektóre rzeczy przymknąć oko :D. Osobiście nie myślałam nad tym długo, to w końcu amerykański film, który nie może sie źle skończyć :).

Ja teraz serial, 5 min z jakiegoś odcinka widziałem z 5 lat temu w tv leciało gdzieś to do tej pory sądziłem, że to jakiś głupi serial, a teraz zobaczyłem 3 pierwsze odcinki i 5 sezonów w ciągu tygodnia machnąłem :D Nie wiem Miechael i Sydney = rewelacyjna parka spodobała mi się :)