PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=597666}
6,4 7,4 tys. ocen
6,4 10 1 7357
Alcatraz
powrót do forum serialu Alcatraz

Zakładam ten wątek dla wypisanie wszystkich absurdów które pojawiły się w pierwszych dwóch
odcinkach!!!

użytkownik usunięty
wiara1940

Największy absurd: "Obraża moją inteligencję!!!" - buhahahahaha

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 3
springerok

Ja to zawsze wiedzialem... ale co Ciebie to obchodzi...

ocenił(a) serial na 7
wiara1940

Tak wiec może uchylisz nam rąbka tajemnicy i powiesz, jakie to 'absurdy' znalazłeś/aś, wiaro1940 w serialu, co?

ocenił(a) serial na 3
Nanatsusaya

Wymienie jeden główny!!! powiedz mi jak możliwe jest zniknięcie 300 ludzi więźniów i strażników (którzy notabene na wyspie mieszkali z rodzinami) bez żadnego śladu... Czy CI ludzie nie mieli rodzin, dzieci, nikt nigdynie uczestniczył w ich pogrzebach, badacze i naukowcy nigdy by nie chcieli wywiadów przeprowadzić z ostanimi mieszkańcami i pracownikami... BZDURA. Można "zniknąć" kilka osób ale nie 300 i reszta fabuły która się opiera na tym pomyśle jest tak samo żenująca, jak główny wątek.
Nie lepiej tym ucieknierom nie pozwolić się wydostać z wyspy... Mając takie środki jakie zaprezentował "specjalny"( a jak patrze na grubasa z LOST-a, to bardzo specjalny...)oddział FBI, ukrywający jedna z największych tajemnic w historii. Przecież to się wogóle kupy nie trzyma... I wiele wiele mniejszych nie doróbek.

Jedyne co w tym serialu jest na plus to dekolt głównej aktorki i jej sweterki!!!!!

ocenił(a) serial na 6
wiara1940

To jest serial z dużą nutką SF więc nie oczekuj realizmu czy racjonalnych odpowiedzi. Ten żenujący główny wątek ma być żenujący. Ma prowokować w tobie: 'Ku..a, przecież to niemożliwe' a z drugiej strony wzmagać ciekawość pt. 'Jakim cudem?'. XFiles czy Drużynę A oceniłeś/aś wysoko, więc wnioskuję, że nie każda produkcja jaką oglądasz musi spełniać wymagania, których żądasz od Alcatraz. Dziwna niekonsekwencja.

ocenił(a) serial na 3
anelka39

Ale w X files, mogłem sobie to wytłumaczyć kosmitami... A tu koleś (grubas z LOST-a: ) niby superinteligentny facet pisze 4 książki na temat Alcatraz w tym jedną tylko o byłych mieszkańcach i nigdy nie doszedł do wniosku, że coś jest nie tak...
Jestem przekonany, że będzie tyle naciągania rzeczywistości w tym serialu, że mój analityczny umysł nie będzie w stanie tego przełknąć. Jeśli ktoś jest w stanie przymknąć na to oko, co z logicznego punktu widzenia wydaje się nie wykonalne to niech ogląda. Ja nie potrafię i piszę to dla mi podobnych, którzy nie mogą wciągać ciemnoty przygotowanej dla stępionych amerykańskich umysłów.

ocenił(a) serial na 3
anelka39

Przede wszystkim to nie jedyne naciągnięcia w pierwszych dwóch odcinkach: z mniejszych ale równie żenujących:
- scena na dachu ( śmiech na sali, on celuje, a ona zamiast go zastrzelić to...)
- pseudoukryta nowoczesna replika więzienia w środku lasu( na to pewnie znajdą jakieś mało ambitne wytłumaczenie.
- skompletowanie oddziału specjalnego z przypadkowej policjantki i kolesia który pracuje w sklepie z komiksami i powierzenie im najwiekszych tajemnic kraju...
- ciekawe czy w każdym odcinku tak po prostu będą pozwalać im wypływać z wyspy na promie( byłem akurat osobiście w alcatraz i wiem jak to wyglada)

wiara1940

Według mojego skromnego zdania, to wydaje mi się, że powinno się obejrzeć cały serial ( w niektórych przypadkach) i wtedy oceniać. Niekiedy wie się, że serial jest dobry po jednej serii. To są dopiero zaledwie trzy odcinki, więc wydaję mi się zbyt wcześnie na ocenę. Bo tak na prawdę, to jeszcze niewiele wiadomo. Dajmy sobie czasu na rozkręcenie. Skoro jeszcze mowa o Zagubionych, to gdybym nie obejrzał go w całości, wszystkich 6 serii, to moja ocena była by wyższa. Końcowy sezon, wyjaśnienie wszystkiego - na tym się troszkę zawiodłem. Dlatego ująłem jedną gwiazdkę. ;)

ocenił(a) serial na 3
Kumaar

obejrzałeś?? cos sie nie zgadzało z tego co mówiłem?? na ile oceniłeś>>:)??

wiara1940

Jak na razie oceniam na 7. Na początku mnie zainteresował, z czasem troche znudził. Mimo to dobrze się ogląda. Być może jeszcze zmienie ocene, to w końcu dopiero pierwszy sezon.

ocenił(a) serial na 5
anelka39

Możesz nie stawiać znaku równości pomiędzy science-fiction a po prostu głupotą? Wiele osób to robi i powoli zaczyna mnie to irytować. Fantastyka naukowa różni się od fantastyki tym, że te wszystkie niestworzone rzeczy stara się jakoś naukowo, inteligentnie wyjaśnić. W filmie sci-fi podróże w czasie są możliwe ponieważ <tutaj jakieś mniej lub bardziej sensowne naukowe wyjaśnienie, opierające się na istniejących prawach fizyki>, natomiast w filmie fantasy istnieją krasnoludki i nikt nie wyjaśnia dlaczego, one po prostu istnieją. Jeśli ludzie zachowują się tak jakbyśmy zachowali się my wrzuceni do światów ukazanych w tych filmach to nie mamy żadnych zastrzeżeń. Jeśli wehikuł czasu działa zgodnie z prawami fizyki przestawionymi w filmie - nie mamy żadnych zastrzeżeń. Jeśli krasnoludki wyglądają jak krasnoludki, a nie jak elfy - nie mamy żadnych zastrzeżeń.

W Alcatraz ludzie mają rodziny, widują się z osadzonymi w więzieniu członkami rodziny... i w takim świecie nikt nie zauważa zniknięcia 300 więźniów? Fakt, że jest to film science-fiction nie wyjaśnia nic. My byśmy zauważyli ich zniknięcie, a ludzie w Alcatraz są takimi samymi ludźmi jak my, dlaczego więc tego nie zauważyli? Jest to wewnętrzna sprzeczność w filmie i niekonsekwencja. Co innego gdyby w przestawionym w serialu świecie ludzie nie tworzyli rodzin, oraz nie byliby nigdzie rejestrowani - nie posiadali dowodów osobistych, mogli dowolnie zmieniać imiona i nazwiska. Wtedy faktycznie, trudno byłoby zauważyć ich zniknięcie.

Albo wyobraźmy sobie, że Alcatraz nie jest serialem sci-fi. Utrzymywanie więzienia Alcatraz było nieopłacalne, więc rząd postanowił je zamknąć. Wszystkich więźniów zgładzono, natomiast opinii publicznej podano, że zostali oni przeniesieni. Nikt nie zauważa zniknięcia więźniów. Tym razem nie możemy już usprawiedliwiać tej głupoty tym, że jest to serial sci-fi. Głupota pozostaje głupotą.

"Ten żenujący główny wątek ma być żenujący. Ma prowokować w tobie: 'Ku..a, przecież to niemożliwe' a z drugiej strony wzmagać ciekawość pt. 'Jakim cudem?'"
Zniknięcie 300 osób, oraz ich powrót po latach i nie starzenie się są niemożliwe w moim, rzeczywistym świecie, dlatego wzmaga to moją ciekawość. Nie wyjaśniono jeszcze dlaczego było to możliwe w tym fikcyjnym świecie, co dodaje tajemniczości. Natomiast nie zauważenie tego zniknięcia jest niemożliwe zarówno w rzeczywistym jak i w fikcyjnym, serialowym świecie, dlatego uważam to za niekonsekwencję, sprzeczność w scenariuszu. Autorzy serialu obrażają inteligencję widza mając nadzieję, że ten tego nie zauważy.

Deprecjonowanie gatunku słowami "To jest serial z dużą nutką SF więc nie oczekuj realizmu czy racjonalnych odpowiedzi." świadczy raczej o niewiedzy czym ten gatunek tak naprawdę jest, a czym nie. A jest z pewnością czymś więcej (czymś innym) niż "to te filmy które nie mają sensu, ale to tak ma być"...

ocenił(a) serial na 8
s21n

Jasne, że jest banalne, wystarczy oglądać.
Rodzinom powiedziano o wypadku na wyspie. Jeśli od razu ich przesiedlano, to każdej rodzinie można było sprzedać tą samą bajeczkę, a rodzinom więźniów wmówić coś inszego, np śmierć po przeniesieniu, etc (choć o nich nikt się już raczej nie troszczył). Zwróćcie uwagę, że strażników nie było 300, a kilkunastu, w takim wypadku śmierć w wypadku chemicznym jest bardzo prawdopodobna gdy dodać słowa o "upadającej infrastrukturze".

ocenił(a) serial na 3
Mangel

Nawet najbardziej tępy badacz by się połapał, że z 300 osób nikt nie przeżył dłużej niż kilka lat. A byli tam osadzani jedni z najsławniejszych przestepców w USA. O Paris Hilton napisano pewnie ze 30 książek to o takich gościach, tez kilka powinno. Poza tym jest niemożliwe, aby żadna z z 300 rodzin nie chciała odwiedzić więźnia w nowym miejscu jego przeniesienia... a bodajże było już wspomnianych kilka przypadków, że więźień zmarł kilka lat później w innym więzieniu.
Przecież nie mogli uśmiercić wszystkich w jednym dniu, bo tu badacza nie było by trzeba, żeby się połapać, że coś jest nie tak. Tylko średnio rozgarniętej MAŁPY, co do niektórych na tmy forum nadal nie dociera.

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

Odstaw kofeinę i napoje słodzące, bo przemawia przez Ciebie jakaś chora agresja i nieumiejętność zrozumienia, że nie wszyscy myślą jak Ty.
Chcesz uzasadnienia? Jedno z TYSIĘCY możliwych (wszak wszystko może zostać wyjaśnione w późniejszych odcinkach, o czym zdajesz sie zapominać): rodzinom skazańców wypłacano odszkodowania mówiąc im, ze więzień zmarł np w wyniku pobicia czy niedopatrzenia klawiszy. Rodzina przyjmuje jakieś tam miliony i siedzi cicho, przekonana, ze pomaga tuszować błąd zakładu penitencjarnego. A strażnicy? Wszyscy umarli próbując zatrzymać wyciek niebezpiecznej substancji.

Bolało? Nie? A wystarczy pomyśleć lub poczekać, nie krzyczeć o gotowe rozwiązania, podawane na srebrnej tacy.

ocenił(a) serial na 3
Mangel

Nie wszystko można kupić... A szczególnie ciężko życie bliskich... To tylko mój punkt widzenia...
Jestem raczej mało zawistnym i spokojnym czlowiekiem ( może dlatego, że nie jadam słodyczy o których wspominasz:P), chciałem tu otworzyć pole do polemiki i dyskusji, a nie agresji. Jesteś pierwszą osobą która wyszła w "miarę sensownym rozwiązaniem".
Mój punkt widzenia skupia się, że nie zostało takie coś odkryte ( to ta część, z którą tak bardzo nie mogę się pogodzić i co nie ma nic wspólnego z wyimaginowaną agresją, którą sugerujesz). Podsuń mi na to rozwiązanie. Powtórzę się nie da się "zniknąć" 300 ludzi, no chyba że pojawi się zastęp facetów w czernii i będą wszystkim prać mózgi, a na to się nie zapowiada....

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

Mówisz, że się nie da?

W dżunglach Laosu zniknęło około 5000 amerykanów których NIKT nie szukał do 2007 gdy w końcu jakiś historyk sie za to wziął.
Do dziś, na Bałkanach, odkrywane są masowe groby ludzi których NIKT nie szuka.
Co roku do kostnic na całym świecie trafiają setki tysięcy ludzi których NIKT nie umie zidentyfikować, w większości nikt ich nie szuka.
W ZSRR (z resztą w dzisiejszej Rosji i republikach postradzieckich też) władza potrafi "zniknąć" o wiele więcej niż marne trzy setki obywateli, o których opinia publiczna nie chce pamiętać.

Pieniądze, fałszerstwa, zastraszanie, zabijanie niewygodnych świadków (Doc usłyszał w pierwszym odcinku, że mógłby zginać, gdyby nie okazał się przydatny) - mało to jest instrumentów do ukrywania prawdy?

ocenił(a) serial na 3
Mangel

Odnosząc się do podanych przez Ciebie powyżej, trzeba zaznaczyć pewną znaczącą różnice... Tych ludzi o których Ty mówisz wymazano z kart historii i to w większości podczas wojny lub funkcjonowania reżimów totalitarnych, (do Loasu nikt nie poleci szukać prawdy, dostanie list od wojska, że zaginął i tyle). W "Alcatraz" natomiast ludzi nie dość, że nie wymazano z kart historii to jeszcze dopisano nie istniejące rozdziały, bardzo łatwe do weryfikacji. I o ile mi wiadomo, przynajmniej narazie "grubas" autor 4 książek ( o Alcatraz", pomaga oddziałowi odnajdować przestępców... Zachowując twoją logikę jego też ktoś musiał zastraszać albo jest bardziej tępy od średnio rozgarniętej małpy( nie zapominajmy o moim pomyśle facetów w czernii)

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

A nie zauważyłeś, ż eon książki pisał na podstawie dokumentów, a nie nie wywiadów? To jest teoretyk, nie weryfikator - to typowe dla amerykańskiej nauki jeśli idzie o historie, antropologię, etc. Tu możesz mi wierzyć na słowo, studiuje archeologię.

ocenił(a) serial na 3
Mangel

Skupiając się na weryfikacji dokumentów, to że statystycznie żadna z 300 osób nie dotrwała do naszych czasów, przy średniej(zaznaczam śr.) wieku życia w USA około 80 lat(bo rodzinnom wielu z nich się udało i pewnie jeszcze będą się pojawiać inne osoby które zestarzały się w sposób naturalny), jest raczej mało prawdopodobne... Podałeś już tyle zmiennych jakie by musiały nastąpić, aby urzeczywistnić "zniknięcie" 300 ludzi, że wydaje się to bardzo ale to bardzo mało wiarygodne(zresztą jestem pewien, że wytłumaczenie na koniec serii, bedzie dużo bardziej banalne). Tu możesz mi uwierzyć na słowo, skończyłem ekonomię:)

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

Ekonomia ekonomią, ale wiesz jaka była średnia długość życia w więzieniach o zaostrzonym rygorze? Ja dokładnych danych nie mam, ale wiem, że nie wynosiła za wiele. Nikogo nie zdziwiłby fakt, ze rozrzuceni, wedle dokumentów, po całym kraju więźniowie wykorkują jeden po drugim.

ocenił(a) serial na 3
Mangel

a wiesz ile wynosiła średnia życia w ludzi po obozach koncetracyjnych... nie mam dokladnych danych, ale niektórzy żyją do teraz... tak można w kółko

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

Tylko, że ludzie z obozów, ci którzy przeżyli, nie mieli zniknąć. Ich po prostu nie zdążono zlikwidować przed upadkiem nazizmu - nie widzisz różnicy?

PS Średnia długość życia od trafienia do obozu wynosiła 1,5 roku. M.

ocenił(a) serial na 3
Mangel

1. Rodziny
2. Badacze
3. Dokumenty
4. Naoczni Swiadkowie
5. Kraj: USA (nie reżim totalny)
6. Najsławniejsi przestępcy w kraju
7. Reszta strażników i ich rodzin które musiały żyć ze sobą blisko
8. Dziennikarze (każdy by chciał wywiad przeprowadzić z ostatnim mieszkańcem "the Rock")
9. W USA Alcatraz jest miejscem kultowym(wiem bo byłem na wyspie).

Diagnoza; a) Niemożliwe
b) Faceci w Czerni
c) Stępione amerykańskie umysły(poniżej średnio rozgarniętej małpy), których taki "mało" istotny szczegół, nie zaprząta głowy i wciągają jak leci, a scenarzyści się nabijają z ich tępoty.
P.S Widzę, próbę naciągania faktów za samych autorów scenariusza

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

Zapomniałeś o d):
To serial, więc rachunek prawdopodobieństwa nie ma tu zastosowania. :-)

ocenił(a) serial na 1
Mangel

i po serialu

ocenił(a) serial na 3
Andrrzej

też tak myśle i odpowiedz na pytanie; " Jak to wszystko możliwe" okazało się c). a przynajmniej tak sie scenarzystom wydawało.

ocenił(a) serial na 3
s21n

Cieszę się, że niektórzy jeszcze myślą:). Bardzo rzeczowe opisanie ABSURDU, na którym ten serial jest obudowany.

ocenił(a) serial na 7
wiara1940

Lol, rozwaliłeś mnie tym "jak mogli zniknąć" xD
Pierwszy raz spotykasz się z czymś takim jak sci-fi? A jak to możliwe aby istniał Obcy bądź jak to możliwe, że są roboty zamieniając się w samochód? Śmieszny jesteś koleś, to jest film.

ocenił(a) serial na 3
lostek815

to jest serial... oparty na takim pomyśle...

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

Gwiezdne wojny i Star Trek też są oparte na jakiś pomysłach. :-)

ocenił(a) serial na 3
Mangel

sa pomysły dobre i złe i dla podpowiedzi powiem ze star wars jest niezłym:)

ocenił(a) serial na 8
wiara1940

No co Ty! Przecież oni tam przekłamują kanoniczne prawa fizyki już samymi mieczami świetlnymi, o reszcie nie wspominając...

ocenił(a) serial na 3
Mangel

Z nimi moc jest- Yoda

wiara1940

a może twoja inteligencja jest słaba i nie rozumuje pewnych aspektów :)?

ocenił(a) serial na 3
Marko81

może... to ja jestem za głupi...

Marko81

powiedz mi Marko81.. jak można "rozumować aspekty"? jest to wyrażenie absolutnie nielogiczne.. I niech zgadnę temu serialowi też dajesz tak wysoką ocenę jak Terra Nova? może warto abyś przyjrzał się swojej inteligencji :)

ocenił(a) serial na 2
Marko81

@marko81 Widze, ze twoje komentarze nt inteligenci i ogolnie so na prawde swietne :( Dobrze jest komentowac. Moze nie zauwazyles, ale nazwa tej strony www brzmi filmweb.pl ( a nie inteligencja.pl), wiec moze bys sie wypowiedzial nt serialu w koncu, a nie obrazal innych ?

wiara1940

Dla mnie osobiście wielkim przejawem inteligencji jest wystawiać ocenę po dwóch odcinkach. Rozumiem w połowie sezonu, a potem w razie czego zmienić (na niższą, bądź wyższą, tak jak dany serial zasługuje, jako całość). Z tego, co rozumiem nie będziesz już tego serialu oglądać, bo "obraża Twoją inteligencję", więc jaki sens ma dawanie oceny? Chyba, że zamierzasz go oglądać, pomimo tego, że jest taki "denny", to byłaby głupota. Podsunę Ci pewną metaforę. Można ocenić wygląd i charakter dziewczyny widząc tylko pośladki? Według mnie nie. Fakt, że Alcatraz jest "masową" rozrywką z niedociągnięciami i nielogicznymi zwieńczeniami akcji. Jednak serial ogląda się przyjemnie i lekko i jak sam typ wskazuje to s-f, więc w tego typu produkcjach nie można się spodziewać realistycznego odzwierciedlenia otaczającego nas świata, lecz dać autorom ponieść wodzę fantazji i przymknąć oko na niektóre sprawy:)

ocenił(a) serial na 3
Kenniks

Piękne zdanie: "Fakt, że Alcatraz jest "masową" rozrywką z niedociągnięciami i nielogicznymi zwieńczeniami akcji." Wiadomo, że wątek z więźniami pojawiającymi się w więźieniu będzie wracał co odcinek i co odcinek będą oni musieli się wydostać z wyspy (no chyba że dla uproszczenia zaczną sie pojawiać tam gdzie będzie scenarzystom pasowało).
Myślę, żę to wystarczający powód żeby się zniechęcić do tej produkcji i spróbować ostrzec innych o podobnym podejściu (mało inteligentnych i z ograniczoną wyobraźnią, jak niektórzy sugerują), aby nie tracili czasu.

Jeśli się okaże że scenarzyści wspieli się na wyżyny i znajdą jakieś wytłumaczenie jak można zniknąć 300 osób, żeby nikt nie zauważył i żadna rodzinna nigdy sie nie zainteresowała losem ludzi którzy zagineli, to wrócę do tego serialu i ukajam się pod moimi wypowiedziami, a nawet dam 10/10 tylko po to żeby podnieść ocenę temu serialowi. Jestem w stanie przyjąć rozwiązania typu kosmitów, czarodziejów wampirów i wilkołaków i facet w czernii którzy jeździli po świecie i wymazywali ludzi pamięć o bliskich.... Naprawdę każdą która robiła by jakikolwiek sens do
ŻENUJĄCEGO głównego wątku, na którym te "arcydzieło" zostało obudowane.

Napiszcie mi czy sie poprawiło dziś po 3 odcinku.... I czy znowu sobie koleś z wyspy na promie wyjechał...

ocenił(a) serial na 6
wiara1940

A mnie akurat główna aktorka czyli ta detektyw Madsen czy jak jej tam wcale się nie podoba i jakoś mnie wk****a coraz bardziej z każdym odcinkiem. Jej ubiór też jest do bani.

h8r3d

racja, w ogóle to jak do tej pory, serial irytuje mnie bardzo...szkoda bo spodziewałem się więcej, nie zgodzę się z opinią, że nie należy oceniać po pierwszych odcinkach...każdy serial jaki mnie wciągnął....wciągał od samego początku

ocenił(a) serial na 3
Kenniks

Złamałem się i oglądnąłem kolejne 3 odcinki. To tak jak z nałogami, wiesz że Ci coś zaszkodzi a i tak to robisz...
Po pierwszych 5 odcinkach nadal żenua i brak iskierki nadzieji na poprawę... Czas na odwyk i nie powracanie do miernych produkcji, po to żeby udowodnić sobie, że są mierne.

ocenił(a) serial na 1
wiara1940

Ciągnie Cię do tego serialu jak mnie do The Walking Dead. Różnica (dla mnie) polega na tym, że Alcatraz jest jeszcze większą tandetą :/ Przereklamowali serial i ludzie teraz krytykują, bo byli nastawieni na coś ciekawego. Każdy ma prawo krytykować! :) Ja odpuściłem sobie ten durny Alcatraz po 2 odcinku, który i tak mocno mnie zmęczył.

ocenił(a) serial na 3
booyakassh

Ja, the walking dead widziałem z kolei tylko dwa odcinki (ale po prostu nie jestem fanem zombie). A chyba oglądnąłem te 3 odcinki, żeby mi nie zabrakło argumentów, aby go krytykować. Przestałem, bo serial nie potrzebuje krytyki jest tak słaby, że nawet amerykanie go nie przełkną... i czeka tylko na cancela:) I na pewno jest bardziej nie dorobiony niż WD, szczerze to nie wiem jaki serial jest bardziej.

wiara1940

tylko dwa odcinki powiadasz, walking dead dopiero sie rozkreca przy 2 sezonie wg mnie nie jest zly :D

grzegorz01071988

i trzyma w napieciu :D

ocenił(a) serial na 3
booyakassh

Mnie zmęczył tak bardzo, że pierwszy raz sie na forum musiałem wypowiedzieć!!!. I spróbować dołożyć cegiełkę w kampanii przeciwko "tej miernej produkcji".

ocenił(a) serial na 1
wiara1940

Ostrożnie! Możesz trafić na zagorzałych fanów :) Ja na forum TWD już sobie odpuściłem. Kiedy twierdzę, że scenariusz kuleje, aktorzy drętwi itd., itp., to zaraz mi tłumaczą, że to nie serial o zombie tylko o ludziach i po co oglądam dalej... A oglądam, bo mnie ciekawi niestety :/

Swoją drogą polecam komiks TWD, poznałem go dopiero podczas oglądania 2 sezonu. Jest dobry, dużo lepszy niż serial. Nie czytam komiksów, ale dla tego zrobiłem wyjątek.

Pzdr

ocenił(a) serial na 4
wiara1940

drugi odcinek, motyw z zabójstwem w wesołym miasteczku. Pani detektyw w parę sekund wiedziała dokładnie gdzie był snajper, bo policja będąca przed nią się myliła, potem wyobraziła sobie jak strzelał i na wielkiej polanie weszła w pierwsze lepsze krzaki i znalazła łuski po nabojach...