PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616381}
7,7 90 tys. ocen
7,7 10 1 90371
6,6 29 krytyków
American Horror Story
powrót do forum serialu American Horror Story

Finał

ocenił(a) serial na 8

W kategorii, najgorszy finał serialowy AHS zdetronizował u mnie nawet The Killing Położyli cały serial Czuje tylko niesmak

Aljen

e tam finał musiał pozamykac watki a teraz na 2 sezon czekam mam nadzieje ze mi dupe urwie Constance rzeczywiście zajebista jak sie patrzy na jej gesty niby taka dama a taka mroczna pasuje do tej aktorki jak ulał uuuuuuuuuuuuuu teraz trzeba czekać na nowe sezony seriali co ja bede oglądac to nie wiem;((((((((

ocenił(a) serial na 7
blackfield1

Musze dolaczyc do glosow rozczarowania ostatnim odcinkiem.

ocenił(a) serial na 8
per333

Mi się finał podobał. Odcinek był zabawny i cukierkowy, zupełnie oderwany od klimatu całego serialu ale w miarę fajnie zamykał wszystkie wątki, tak że wcale nie potrzebny jest drugi sezon, żeby coś tam dopowiedzieć.
Tate płacze bo jest psychopatą o mentalności dziecka, a płacze nie dlatego, że popełnił te wszystkie złe czyny ale dlatego że Violet go rzuciła i biedny Tate nie może zrozumieć dlaczego tak się dzieje, nie rozumie również dlaczego Ben nie chce z nim rozmawiaćbo to on jest przecież bardzo nieszczęśliwym chłopcem. Postać Tate to naprawdę świetny obraz prawdziwie zaburzonej osobowości, z jednej strony zły zimny morderca- gwałciciel a z drugiej zagubione, samotne dziecko pośrodku zaś użalający się nad sobą egoistyczny wrak człowieka. Majstersztyk.
Constance też świetna :)
Według mnie wszystkie duchy żyją w różnych płaszczyznach rzeczywistości i dlatego nie zawsze pojawiają się jednocześnie. Jeśli jakiś duch chce być sam to jest sam i inny duch już nie ma wstępu do jego świata. Dlatego Vivien nie mogła pomóc Benowi, dlatego również wcześniej nie słyszała płaczu dziecka, choć Nora twierdziła że płacze non-stop i dlatego Tate odszedł gdy mu kazała Violet. Może ta teoria jest dziurawa, ale jeżeli był by tylko jedna rzeczywistość to dom przy tylu duchach to powinien być bardzo tłoczny.

natiania_80

nom postac Tate'a zarąbiscie stworzona zgadzam sie natiania_80 kurcze a jak on płacze te oczy jego sie robią takie głębokie ze normalnie mozna sie w nich utopić;) a ten motyw jak on wchodzi w pierwszym odcinku w tym makijażu ala zombi boy WOW

natiania_80

Taa, tylko, że Tate był pogrążony w rozpaczy od 6 odcinka i jego monologu z cyklu "zależy mi na twoich uczuciach bardziej niż moich". Bliżej mu do subkultury emo, niż do grunge'u. Popsuli postać która mogłaby być ciekawa i tyle.

ocenił(a) serial na 9
natiania_80

mam straszny niedosyt po tym finale. Nie wyjaśnił połowy wątków w tym serialu, tym bardziej, że właśnie przeczytałam notkę na filmwebie, że

Twórca serialu Ryan Murphy oraz prezydent FX John Landgraf oznajmili prasie, że "American Horror Story" będzie antologią. Oznacza to, że co roku zostanie wypuszczany nowy sezon z zupełnie nową fabułą i postaciami. Tak więc w kolejnej serii nie zobaczymy już rodziny Harmon.

Także nie wiem co o tym sądzić, co sezon kompletna wymiana wszystkich bohaterów i miejsca? nie wiem jak się to sprawdzi, no cóż pożyjemy zobaczymy :)

blackfield1

finał ?raczej jakiś żart...tyle w temacie

ocenił(a) serial na 8
chicken86

Nie czepiajcie sie tego ze wiele watkow zostalo niewyjasnionych! Przeciez mamy jeszcze drugi sezon (oby tylko drugi) wktorym wiekszosc watkow sie na pewno wyjasni, wiec ci co mowia ze sie zawiedli finalem i nie beda ogladac kolejnego sezonu sa smieszni. I w sumie sie zastanawiam czego oczekiwali, mea fajerwerkowi wielkiego wowa, kolejny sezon mialby byc o nowym domu? Moim zdaniem final nie byl wcale tragiczny, otworzyl furtke do kolejnych epizodow, a glownie o to chodzi kiedy ma sie zaplanowany kolejny sezon.

ocenił(a) serial na 8
slodziutka

Może i jestem śmieszny, ale ostatni odcinek ZEPSUŁ WSZYSTKO, z odcinka na odcinek serial stawał się coraz gorszy, za szybko na początku powyjaśniali wątki typu kto jest duchem, jak to działa, kto jest rubber manem - nie było żadnego szokera, twista, cliffchangera - finał Prosto w Serce - dzisiejszy, chociaż że serialu nie nawidzę, i ogląda go moja mama był o wiele, wiele lepszy - spoglądałem bo mam lapka i było śmiesznie.

HORROR STORY - gdzie od wielu odcinków niczego strasznego już nie było, po 2 pierwszych odcinkach śniły mi się koszmary, rubber man mnie przerażał, były sceny z jedzeniem mózgów, i ogólnie psychodeliczny klimat - ukazanie TAK SŁABEJ SŁABEJ FABUŁY OSTATNIEGO ODCINKA, z tak ŻENUJĄCEJ perspektywy utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie ma po co oglądać dalej tego serialu.

Brakowało mi gdy widziałem scene z radosną Violet, i rodzinką która ubierała choinkę jeszcze nagłego wejścia teamu GLEE i jakiejś piosenki (serio, miałem wrażenie że to parodia odcinka w konwencji glee) po prostu porażka, i masakra. Jedynie dziecko było śłodziutkie na końcu, i takie fajnie mroczne - ona od początku ratowała cały serial. Postać Tate'a okazała się być gorsza niż myślałem, bez nutki tajemnicy i psychopatyczności, w wersji EMO - tate mi się nie podobał.

Nowa rodzinka, jej wejście itd. to też było tandetne, odrazu przewidziałem że BEN jest tym niby rubber manem - a szoda, bo mogli wprowadzić jakąś nową postać i na końcu zrobić twista - że jest jednak KTOŚ JESZCZE, oprócz tate'a - chociażby jego brat blizniak, to było by super.... a tak to zje*** po całej linii.

ocenił(a) serial na 8
slodziutka

Drugi finał to nowa historia paru aktorów z pierwszego sezonu pojawi się w zupełnie innych rolach pewnie epizodycznych Historia Harmonów jest zakończona

ocenił(a) serial na 6
slodziutka

Zniszczę twoje marzenia, ale 2 sezon to będzie kompletnie nowy serial. Inna historia, inne miejsce, inni bohaterowie. Aktorzy z pierwszego sezonu mają się pojawić, ale grając inne postacie. Jeśli liczyłaś na kontynuację historii to źle liczyłaś. Zresztą kontynuacja tej historii nie miałaby żadnego sensu.
I tak spodziewałem się na koniec jakiegoś wielkiego twista (przez chwilę, gdy odcinek rozpoczął się od retrospekcji miałem nadzieję, że okaże się, że Ben tak naprawdę zabił swoją rodzinę w starym domu, gdy Vivien postanowiła od niego odejść, a reszta to majaki), albo jakieś solidnej akcji, wywrócenia tego do góry nogami. Tego należy się spodziewać po zakończeniu HORRORU, końcówka powinna stanowić ujście napięcia, wyjaśnienie tajemnicy i pozostawienie widzów w szoku. Tymczasem otrzymaliśmy cukierkowo-groteskowy happy end.

ocenił(a) serial na 7
k0v4lsky

Moze byc nowa historia, ale w tym samym miejscu (domu).

ocenił(a) serial na 6
per333

Nie, zostało oficjalnie potwierdzone, że nowa historia będzie bez związku z poprzednią. Temat pewnie tez się zmieni i poruszą inny aspekt horroru niż nawiedzony dom. Każdy sezon ma opowiadać zamkniętą historię.

ocenił(a) serial na 7
k0v4lsky

Jezeli tak, to ok. Mysle, ze to jest dobre rozwiazanie. Serial pt. zycie i smierc rodziny Harmonow dobiegl konca.

Szkoda postaci Konstancji, bo Jessica Lange byla rewelacyjna. Watpie by ktos byl w stanie jej dorownac.

slodziutka

mamy prawo wyrazić swój niedosyt tak samo jak Ty masz prawo swoje zadowolenie...
nawet dziś w pracy wspominałam koleżance że Ben zapewne zostanie zamordowany przez duchy i serial skupi się na innej rodzinie :p więc nie zaskoczyło mnie to co się stało :p ale tak liczyłam na coś więcej...i nie ma to nic wspólnego z fajerwerkami...

blackfield1

Final okropny, ale i tak juz nie moge sie doczekac drugiego sezonu.

blackfield1

nie zgadzam się. serial naprawdę jest oko, co prawda szalu macicy nie ma, ale narzekać też nie można. ostatni odcinek genialny, pastisz i wykręcenie atmosfery o 180 stopni. imho końcówka powinna być w momencie, gdy wystraszyli nową rodzinę- ta muzyczka i groteska, coś miłego, przypominają mi się najlepsze odcinki Xfiles, choć nie można podciągać Americana do poziomu legendy. Później pojechali po bandzie kończąc Omenem, było to strasznie przewidywalne i cienkie. Już lepsze by było zakończenie z choinką. Swoją drogą, jakie wszystko wydało się łatwe po śmierci i te dopisujące miłosno-misiowe nastroje rodzinne :)
w każdym razie wracam do sezonu drugiego, mam nadzieję, że poruszą inny motyw grozy i będzie bardziej pastiszowo.

ocenił(a) serial na 10
blackfield1

Uwaga SPOILER!! Także nie podobał mi się odcinek, mogło być bardziej dramatycznie, jakieś wow, czy szok, albo chociaż zaskoczenie. Rodzinna choinka była wręcz śmieszna, wszystkiego można było się domyślić. Tate stał się mazgajem, chociaż Haden zachowała fason, dalej jest zgryźliwa i psychiczna i ciągle dobija Tate'a. Myślałam, że zrzygam się tęczą, kiedy wspaniałomyślna rodzinka uratowała dusze nowych mieszkańców. Podobał mi się motyw Nory- dostała dziecko, z którym nie umiała sobie poradzić. Cały serial chodziła i biadoliła o upragnionym dziecku, myślałam, że zrozumiała, że źle traktowała Tadeusa, ciągle się go pozbywając i odrzucając go. Sądziałam, że będzie wzorową matką, a tu proszę- niespodzianka- to samo co z Tadeusem ( nazwała go płaczącym potworem). Ze swoim doktorkiem są siebie warci. Dobił mnie jeszcze ten straszący szczurołap, mogli go sobie darować. Mam nadzieję, że następny sezon będzie miał lepszą końcówkę. Pomimo tego był klimatyczny i wciągający. Daję dychę.

użytkownik usunięty
kasia_kolasia

"Także nie podobał mi się odcinek, mogło być bardziej dramatycznie, jakieś wow, czy szok, albo chociaż zaskoczenie."
"Pomimo tego był klimatyczny i wciągający. Daję dychę."
Aha..

ocenił(a) serial na 8

Finał to jedna wielka porażka.Mały 3 letni szczyl który już stał się zabójcą, że niby odziedziczył po ojcu te cechy mordercy ? Śmierdzi Omenem . A to jak zabijają terapeutę *( nie pamiętam jak miał na imie) który kłócił się przez 11 odcinkow z tą blondyną i po śmierci okazuje , że wszyscy są już happy i tworzą zgraną rodzinkę ? I ta atmosfera przy choince wtf ? Terapeuta zawiązuje sojusz z dobrymi duchami przeciwko złym ? W 2 sezonie do akcji pewnie wkroczą Ghostbusters bo w domu zaczyna się robić tłoczno.Ta akcja z nową rodziną to też wielka pomyłka.To wszystko zbyt szybko się potoczyło,miałem wrażenie , że reżyser nie miał pomysłów co nakręcić.Tak jakby przez te 11 odcinków pokazał to co miał pokazać i 12 zrobić tak po prostu , żeby coś upchnąć.

Jakby akcja przeniosła się do jakiegoś innego domu , albo nie kręciła się w 2 sezonie wokół tego małego szczyla to byłoby fajnie.Już sobie wyobrażam jak w 1 odcinku 2 sezonu będzie na początku pisać ,,10 lat później''.I po chwili widzimy tego szczyla obok jego ojca ( Tate) i obydwaj mają ten morderczy wzrok.Buahhaha naprawdę shit się zrobił z tego serialu

szakal666

Ludzie czytajcie to, co piszą inni na tym forum. Sezon 2 będzie przedstawiał zupełnie nową historię, w zupełnie nowym miejscu, z zupełnie nowymi postaciami. Możliwe, że pojawią się ci sami aktorzy, ale w zupełnie innych rolach.

ocenił(a) serial na 10

Chodzi mi o całokształt....trochę zagmatwałam swoją wypowiedź ;)

ocenił(a) serial na 6
blackfield1

Tak mnie teraz naszło jak powinien wyglądać ten finał, żeby stanowił jakieś sensowne, emocjonujące zakończenie. Zamiast iść na łatwiznę i robić pastisz z nową rodzinką powinni dać jakiegoś egzorcystę z Watykanu (bo pojawił się ten motyw wcześniej), który by przyszedł zrobić porządek z dzieckiem. Oczywiście duchy stanęłyby w obronie dziecka, ale skoro egzorcysta ma władzę nad duchami, to musiałyby się napocić, żeby go pokonać. Wtedy byłaby akcja, byłoby napięcie, byłoby nawiązanie i do Omena i do Egzorcysty (i paru innych), a cały finał nie wydawałby się wielkim zapychaczem.

ocenił(a) serial na 8
k0v4lsky

Egzorcysta w tym filmie ? Nieee. Nie dość , że nikt by go nie wezwał bo napewno nie Constance , która nikomu nie powie co zrobiło jej ukochane dzieciątko to na pewno egzorcysta nie ma żadnej władzy nad duchami , a na pewno nie tymi złymi co mogłeś zauważyć w filmie ,,Egzorcysta'' Myślę , że na ten dom nie zadziała krzyżyk i kilka modlitw

ocenił(a) serial na 6
szakal666

A czemu by nie egzorcysta? Skoro było medium, były indiańskie mity, było dziecko-frankenstein, seryjni mordercy, przepowiednia i sam antychryst, to co szkodzi, żeby dorzucić jeszcze egzorcystę?:D
Przecież to tylko film, to jaką moc będzie miał egzorcysta zależy tylko i wyłącznie od scenarzystów i reżysera:P Kto go wezwał? Przyjaciółka Constance, albo mogły się pojawić "znaki", które doprowadziły kościół do tego domu.
Chodzi mi o to, że jak już wprowadzili wątek Kościoła i wielkiej przepowiedni, o której wie tylko papież to mogli to jakoś wykorzystać.

ocenił(a) serial na 10
blackfield1

"nie podobalo mi sie to i tamto" tylko płakac umiecie, jak jestescie tacy madrzy to napiszcie scenariusz i bedziecie happy wtedy. Dla mnie serial rewelka

ocenił(a) serial na 7
xostry

Gdybym wiedział, ze twórcy zrobią z tego coś na miarę odcinka opowieści z krypty i rozciągną to na dwanaście odcinków, gdzie kolejne 12 odcinków przedstawi nową "straszną" historie, która zakończy się znowu "źle" kolejne dobre duchy będą pewnie ubierać choinkę, a złe będą stały za oknem i wygłoszą jakiś dramatyczny tekst. To zobaczyłbym tylko pierwszy i ostatni odcinek, a nie obejrzałbym wszystkich 12.

ocenił(a) serial na 8
xostry

xostry jeżeli Tobie to wystarczy, to super. Niestety np. dla mnie nie jest sztuką zrobić "dziwny" serial nawklejać strasznych, dziwnych wątków i tak to zostawić. Bez żadnego pomysłu na wyjaśnienie, logiki. To jest czysta kpina z widza. Zróbmy coś dziwnego, to przyciągniemy ich do telewizorów. To nie musisz być logiczne, nie musi być pomysłu. Ważne żeby było nasrane i świeże. Ponoć podobnie zrobili z Lostami (nie wiem, po bodajże niecałym 3 sezonie skończyłam oglądać).

Od początku uwielbiałam ten serial za tajemnice, ciekawe wątki (horroru), to, że można było spekulować na wiele tematów. Od połowy pierwszego sezonu odcinki były coraz gorsze, żeby osiągnąć dno w finale.

Jedynym ciekawym wątkiem w finale był dla mnie wnuczek Constance. Ben umarł stanowczo za szybko. Żadna z tajemnic nie została wyjaśniona. Straszenie nowej rodziny, to czysta kpina. Biedny Tate nagle nie może kogoś zabić, "bo się na niego patrzy" w masakrze w szkole, przy zabijaniu gejów jakoś mu to nie przeszkadzało, tym bardziej, że ten ktoś "był zainteresowany" Violet lub ona nim. Harmonowie przy choince - żyć i umierać żeby nie żyć, bez komentarza.

ocenił(a) serial na 8
blackfield1

Mnie się tak sobie podobało. Ten odcinek był średni, a AHS reprezentowało różny poziom, większość odcinków było bardzo dobrych ale były też takie średnie gdzie następował przestój. Finałowy odcinek należy do tych trochę słabszych. Zaskoczyło mnie natomiast na plus to, że ukazali nową rodzinę. Nie spodziewałam się tego w ogóle. Nie podobała mi się natomiast ostatnia scena z chłopczykiem bo była za bardzo oczywista. Wiadomo było od dawna, że chłopiec to będzie zło wcielone, ale pokazać naprędce i to w ostatniej scenie sezonu, że zabił opiekunkę? Jakie to zaskoczenie? Żadne. A na koniec chciało by się coś, co na chwilę wbije w fotel albo da do myślenia.
Dla mnie najbardziej pełną grozy sceną w tym odcinku był moment z Constance i z niemowlakiem w szafie z lustrami gdzie zamykała swoją córkę. To mi bardziej zmroziło krew niż chłopczyk wymazany krwią.

ocenił(a) serial na 6
blackfield1

Chyba troszeczkę przesadzacie. Co prawda finał miał w sobie mało elementów
zaskoczenia i brak jakiś zwrotów akcji, ale uważam, że został przedstawiony całkiem w
porządku. Tak właśnie wyobrażałem sobie zakończenie serialu i historii Harmonów.
Mam nadzieję, że wedle zapowiedzi drugi sezon ukaże coś zupełnie innego niż Murder
house. Liczę na nowe postacie i szokujące tajemnice z odrobiną dreszczyku. Myślę, że
kontynuacja perypetii Vivien, Bena i Violet w nawiedzonym domu byłaby najzwyczajniej
nudna ;]

Hubert_filmweb

Słuchajcie, postanowiłam policzyć duchy w tym serialu, jak kogoś pominęłam, dopiszcie:
- Ben
-Vivien
-Violet
-dziecko Bena i Vivien
-Tate
-Beaugard
-żona Larry'ego
-córka Larry'ego
-druga córka Larry'ego
-Charles Montgomery
-Nora Montgomery
-Infantata
- Czarna Dalia
-rudy bliźniak
-drugi rudy bliźniak
-facet od robaków
-chłopak Constance
-mąż Constance
-Moira
-Hayden
-Chad
-Patrick
-Gladys, pielęgniarka z wanny
-Maria, pielęgniarka zabita nożem
-Joe Eskandarian, koleś, który chciał kupić dom
-Bianca, była pacjentka Bena, która chciała z siostrą i kumplem zamordować Vivien i Violet
-jej siostra
-ich kumpel

Pominęłam kogoś?

ocenił(a) serial na 4
Binula

Oł Dżizas;) ile ducha...

ocenił(a) serial na 8
Binula

-Joe Eskandarian, koleś, który chciał kupić dom on umarł poza terenem domu Constance kazało go wynieśc kiedy był nieprzytomny
Bianca, była pacjentka Bena, która chciała z siostrą i kumplem zamordować Vivien i Violet dostała sikierą ale umarła gdzieś w uliczce poza terenem domu

Hubert_filmweb

Mnie też się podobał ostatni odcinek. Harmonowie zostali razem na wieczność, jak kochająca się rodzina.. Całość tworzy jakąś zamkniętą historię. Oni po prostu pasowali do tego domu. Nie wyobrażałam sobie, żeby mogli być gdzie indziej.
A że nie wszystko się wyjaśniło?
A kto powiedział, że musi się wszystko wyjaśnić? Pozostały wątki nierozwinięte, jakaś tajemnica., niedopowiedzenie. I o to chodzi. Zawsze bardziej fascynuje coś czego nie wiemy, niż podane jak "kawa na ławę".

ocenił(a) serial na 8
peaches

Ja z kolei mam wrażenie, że aż zbyt wiele wyjasnili. Jedyne czego jeszcze nie wiem lub sie nie domysliłem, to tego, dlaczego akurat ten dom jest taki jaki jest. Ale tez i nie oczekuję, że to wyjasnią.
Druga rzecz - to wątek Antychrysta - przydałoby się jakies wyjasnienie,dlaczego diabeł sie w domu pojawił.
Mnie finał bardzo sie podobał. Wreszcie jakas kompletna, zamknieta historia.
8/10

ocenił(a) serial na 10
blackfield1

Jak dla mnie serial mógł skończyć się na scenie zamordowania Bena, czyli praktycznie cały odcinek 12 był nie potrzebny, troszkę ubolewam nad tym bo serial uważałem za arcydzieło, a przez ten jeden szkopuł z finałem, troszkę zmieniłem zdanie:(